Strzały- mały problemik....POMOCY

Witam Wszystkich jestem nową osobą na tutejszym forum i także posiadaczem Alfy 145 z silnikiem boxer i mam problem... jakieś dwa dni temu ryszając jak codzień do pracy zaraz po odpaleniu samochód zaczął dziwnie się zachowywać mianowicie gubił obroty i tracił moc no i czywiście dochodziły do tego strzały tak samo na gazie jak i na benzynie....z każdym kilometrem było coraz gorzej aż w pewnym momencie strzelił i zgasł.... po tym strzale postanowiłem już go nie odpalać tylko scholowałem go do garaży tam otwieram maske i widze rozwaloną obudowe od filtra powietrza oraz wyskoczył kolektor... obudowa wymieniona kolektor zamocowany a samochód nadal zachowuje się tak samo kopci strasznie i na dodatek na bagnecie od oleju pojawiła się dziwna pianka... Cóż to może być....POMOCY

To nie pianka a maź taka masełkowata, to normalne jak jeździsz na lpg szczególnie gdy sa coraz niższe temperatury i pokonujesz krótkie odcinki autem

jeżeli chodzi o przestrzeganie zasad odnośnie użytkowania samochodu z instalacją lpg to ich przestrzegam bo już w przeszłości miałem problemy z innym autkiem z tego właśnie powodu... Pocieszyło mnie to troche :) Dzięki bardzo :)

Od ponad 10 lat jeżdżę na gazie, ale nie miałem nigdy piany na bagnecie oleju. Może to być w korku wlewu oleju - takie "masełko", ale nigdy na bagnecie. Zobacz, czy nie ubywa Ci płynu chłodzącego - może masz po prostu uszkodzona uszczelkę pod głowicą i płyn "ucieka" do oleju.

Cytat:

---

Napisał SG0240

Od ponad 10 lat jeżdżę na gazie, ale nie miałem nigdy piany na bagnecie oleju. Może to być w korku wlewu oleju - takie "masełko", ale nigdy na bagnecie. Zobacz, czy nie ubywa Ci płynu chłodzącego - może masz po prostu uszkodzona uszczelkę pod głowicą i płyn "ucieka" do oleju.

---

Mi sie przytrafiła właśnie maź na bagnecie w Volvo taty, winny był termostat, oraz jazda na krótkich odcinkach i olej castrola. Po wymianie termostatu wszystko jest oki

a te małe odcinki o których piszecie to ile to jest tak mniej więcej?

odnośnie tego "masełka" to nie ma czym się przejmować jest to wytracająca się parafina z oleju a pojawia się dlatego że silnik pracuje na trzech garach.... taka opinia mechanika... w piątek oddaje autko do żetelnego warsztatu zobaczymy co mi tam powiedzą i jakim kosztem usuną usterke

o w morde ale teorie. podpowiem wam ,maz zwykle/ przy sprawnym silniku/ powstaje gdy-- samochod pod chmurka pogoda bliska zeru i wilgotno, czeste rozruchy i krotkie przejazdy/niedogrzany olej/. zapytaj mechanika czy wie co to jest punkt rosy :P maz nie ma nic wspolnego z lpg bzdura tak wielka jak glupota tej diagnozy a juz napewno jazda na 3 garach nic z tym wspolnego niema.wytracanie sie parafiny !!! ciekawe moze fachowcowi jakas parafina wyciekla z....glowy.ta maz to mieszanka oparow oleju z woda tzw emulsja woda sie zbiera na sciankach silnika w ,,punkcie rosy,, a bierze sie z wigoci w powietrzu rada albo jezdzic na dluzszych odcinkach albo jakby koledzy alfisci napisali rura leczy wszystko :P choc biorac pod uwage klopoty chociazby ww polo warto co jakis czas przeczyscic odme z tego syfu aby przy wiekszych mrozach nie zamarzl ps w dieslach tez taka maz wystepuje ! ciekawe jaka teoryjke by wysnuli znawcy tematu :mrgreen:

147-ka to drugie moje autko z LPG i tutaj mam sekwencje ,przy ktorej przechodzi na gaz po nagrzaniu silnika do odpowiedniej temp,nigdy nie widzialem tzw.maselka,natomiast w instalacji II gen.tak sie niestety dzialo,a to nie jest dobre dla silnika.....