Dzisiaj rano odpalając auto zauwazyłem ze coś mało kontrolek swieci sie po wlączeniu zapłonu. Okazało sie ze nei pali sie lampka od oleju (konewka). Nie odpalając auta sprawdziłem stan oleju i nic nie ubyło, jest prawie max. Wyłączyłem i włączyłem zapłon pare razy i raz sie zapala ta kontrolka raz nie, i do tego gdzies raz na 3 przekrecenia kluczykem zapala sie też ta:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/12/36.jpg
Potem odpaliłem silnik i wszystko chodziło normalnie, zadna lampka od oleju sie nie palila, ale zeby nie ryzykowac wziąlem auto taty :D
Wiecie co może być przyczyną takiego zachowania alfy?:D