-
Uziemienie immo + alarm
Witam wszystkich,
Od piątku jestem nareszcie szczęśliwym posiadaczem mojej wymarzonej 156, o której marzyłem odkąd pierwszy raz zobaczyłem :)
Ale do rzeczy. Mam 1 kluczyk i kartę, na której nic nie widać (wyblakła, wytarła się ... :confused:).
Już poczytałem o kosztach dorobienia klucza i pilota i ta opcja mnie jakoś nie urządza. Zamiast tego kupiłem osobny alarm ze scyzorykami, plus 2 groty do AR (oraz 2 do Fiata bo z wymiarów na rysunku w aukcji wygląda na to, że fiatowski bardziej odpowiada wymiarom mojego kluczyka).
Teraz chcę wydłubać pestkę od immo (transponder) i przymocować w pobliżu anteny i tutaj pytanie numer 1 :
Gdzie i czym najlepiej zamocować, żeby nigdy więcej się tym nie martwić? Myślałem żeby zdjąć dolną osłonę kolumny i od środka wkleić.
Drugie pytanie odnośnie alarmu fabrycznego. Kluczyk ma pozostałości pilota (dziurę po przycisku i baterię). Czy taki kluczyk oznacza, że samochód ma zamontowany fabryczny alarm? Jak rozpoznać (gdzie znajdują się elementy - syrenka, centralka itp) i jak ew. wyłączyć i wywalić?
Z góry dziękuję za pomoc :)
PS. Przepraszam za brak prefixu [156], w momencie kliknięcia zauważyłem :(
-
Rozumie ze drzwi zamykasz kluczykiem? dziura w nim to pozostalosci guzika od centralnego.
A tak wogole dlaczego chcesz mocowac pestke na stale? pilnuj kluczyka to Ci straczy na dlugo i w jakis sposob zabezpieczy auto :P
-
Nie ufam sobie aż tak :) W Astrze miałem immo z pestką w kształcie breloka i zostawiałem ją w popielniczce w samochodzie (miałem jedną i nie do dorobienia bo firma, która produkowała to rozwiązanie już nie istnieje). Oczywiście pestka gdzieś zginęła, wezwanie elektryka, 3 godziny dłubania na prakingu, 350 zł nie moje i dzień w pracy w plecy.
Reasumując : nie mogę pozostawić tego w ten sposób :)