Witam moja AR 147 1.9 jtd 16v dlugo kreci jak jest mróz zanim odpali na poczatku myslalem ze to wina akumulatora lecz jest on nowy w pelni sprawny jak pala wasze alfy zima może mi cos poradzicie
Printable View
Witam moja AR 147 1.9 jtd 16v dlugo kreci jak jest mróz zanim odpali na poczatku myslalem ze to wina akumulatora lecz jest on nowy w pelni sprawny jak pala wasze alfy zima może mi cos poradzicie
moja to ma takie frykasy że jak dzien albo dwa jej nie odpalam to przy odpaleniu kręci i kręci tak około 5-6sekund ale odpala zawsze .. a póżniej jak np nawet jak jest -25stopni bo w ciepłe dni odpala normalnie, to później już po godzinie albo i 10 odpala za 3-4 przekręceniem rozrusznika
Moja również dłużej kręci jak jest zimno, jednak nie zawsze. Raz jak ma ochotę to przy mrozie załapie "od kopa" a czasem jest tak jak np. dzisiaj po robocie- kręciłem przez ok 3 sekundy. Zdarzyło mi się raz kręcić ok 5 sekund ale było chyba -17 stopni.
Nie wiem równiez czym to spowodowane i czy to normalne.
Pozdrawiam
Ps. Świece grzeją dobrze, przy mrozach przez około 4 sekundy.
Ten nowy akumulator to jakie ma parametry? Przyczyną długiego kręcenia zazwyczaj jest złe cisnienie paliwa na listwie wtryskowej (kiepskie paliwo lub zabrudzony regulator cisnienia paliwa), albo uszkodzony czujnik położenia kątowego wałka rozrządu. O świecach żarowych nie piszę bo to oczywiste że musza być w 100% sprawne jesli chcesz odpalać diesla zimą - można podgrzać 2 razy
Wiadomo jest że jak wszystko dobrze to musi odpalać;) U mnie czy minus 20 czy plus 30 odpala git. Wszystko sprawne plus ROPA GOLD STATOIL i musi grać:)