Boxer 1.6 Stuki tylko przy wolnych obrotach zimny silnik

Witam serdecznie. Przeglądałem posty odnośnie stuków w silnikach typy boxer jednak nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Auto posiadam trzeci dzień Alfa 146 1.6 boxer i zaczęły się schodki przy zakupie oczywiście problemu nie było. Zanim silnik nie nagrzeje się do temperatury pracy słychać stuki po stronie prawej patrząc na komorę silnika (strona kierowcy) tylko na wolnych obrotach. Gdy zwiększam obroty silnika stuków nie ma puszczam pojawiają się z powrotem. Może ktoś wie jaka jest tego przyczyna??? Z doświadczenia wiem, że gdyby były to szklanki dzwięk narastał by wraz z dodawaniem gazu. Stuków nie ma po rozgrzaniu silnika. Auto bez problemu wkręca się na obroty silnik pracuje w miarę równo pomogła wymianie świec w dniu dzisiejszym jeszcze przewodziki i będzie ok. Proszę o podpowiedzi.

Chyba nic innego jak popychacze nie moze tam stukać.

saroo ma rację,jednak to będą popychacze.Miałem podobnie w 1,7 16V syna - stuki do momentu nagrzania silnika - mam go w tej chwili rozebranego i widać dokładnie że dwie szklanki mają wytarty menisk.Panewki główne a przede wszystkim korbowe są w porządku więc tym bardziej utwierdza mnie to w moich przypuszczeniach:)

Czyli panewki można wykluczyć? Może wiecie jakie są objawy przy uszkodzonych panewkach??? Więc wadliwe popychacze w boxerze nie będą głośniej stukały przy dodawaniu gazu? Tak jak pisałem dodaje gaz jest cisza puszczam stuki wracają i tak jest do rozgrzania silnika auto bez problemu się rozpędza.

Widocznie na zimnym są problemy z przepchnięciem gęstego oleju do popychaczy ,które w dodatku puszczają.Jak chcesz ostatecznie wyeliminować panewki to przyłóż jakiś drewniany kij(lub metalowy pręt)do obudowy wałka rozrządu jedną stroną ,drugą do ucha,przykładając go do różnych miejsc możesz cały silnik osłuchać.Wtedy sprawdzisz gdzie to warczy-jak głowica to popychacze.Pomysł trochę prymitywny ,ale działa.;)Jeszcze lepiej jak masz stetoskop od jakiegoś Dr.House'a ;)

Dzięki wszystkim za pomoc mechanik potwierdza ,że to popychacze więc szykuje się rewolucja w silniku.

witam w mojej alfie to często słychać to klepanie, nic nie musisz wymieniać, ja oddałem do warsztatu powiedział ze wszystko gra tylko "Popychaczka się zawiesiła", i jak tak kiedyś się stanie to rozgrzać silnik i troszkę przepalić auto i samo przechodzi.

Radziłbym jednak z popychaczami zrobić porządek,nie żebym chciał pchać kogoś w wydatki przed Świętami ,ale jeśli stuka to albo puszcza olej lub jest zużyty(menisk-jak ktoś trafnie to określił)
jeżeli dalej silnik będzie na takich szklankach jeździł to mogą klęknąć wałki(jeśli już tego nie zrobiły).Posiłkuję się tu autopsją u mnie 1 szklanka stukała non-stop(Tak zużyty ,że nie mógł skorygować luzu) ,a reszta po odpaleniu rano naśladowała JTD ;).Ze wszystkich 8 krzywek i tyluż popychaczy tylko jeden komplet ocalał(nie wiem dlaczego)- 1 krzywka i 1 popychacz.Rozrząd ma tu ciężki żywot-2 sprężyny na zawór nie pozostawiają na nim suchej nitki

Na pewno popychacze wymienię a co za tym idzie olej z filtrem, który niby poprzedni właściciel miesiąc wcześniej wymienił i oczywiście kpl. rozrząd.