-
szuranie podwozia
No i mamy znowu problemik ....wr...nowe auto i znowu coś, ale zmierzam do sedna sprawy.
Otóż po przejechaniu jakiś 10 km słychać szuranie jakby podwozia z prawej strony - tylko podczas hamowania, jak się jedzie jest wszystko ok...
( szuranie brzmi tak jakby coś np. tłumik ciągnał się po ziemi lub coś ocierało się o ziemię, ale to nie to, bo tłumik mamy z tyłu :D). Szuranie mija po rozgrzaniu się silnika.
Co to u licha może być? Śnieg nie zalega nigdzie...coś ociera i doprowadza mnie do szewskiej paski.
Zaglądałam pod auto nic nie widać. Macie jakiś pomysł?
Pewnie w przyszłym tygodniu wybiorę się do Twardowskiego.
Nadmienię, że od ostatniej wizyty w serwisie (kampania) wszystko było ok.
-
hamulce. trzeba sie przyzwyczaic w taka pogode (sol, piach) pewnie sie dostalow pomiedzy szczeki a tarcze. samo sie zetrze lub na bezdotykowa pojechac przeplukac. (szuranie mija po rozgrzaniu hamulcow:p)
-
Poczekaj na "normalną" pogodę
-
Ale tylko z prawej strony? Mam wyłączone radio i nasłuchuje, co mnie zaczyna drażnić....może faktycznie sól...Chyba myjnia mnie ręczna czeka.
Dzięki za info.
-
W innym serwisie wyczyszczono hamulce i jest git.