Zamknięcie maski przedniej

Panowie sprubuje Wam opisać o co chodzi bo żeby zrobić fotke to mi się przypomina jak siadam na kompa i wchodze na forum :)
Na przedniej masce a dokładniej pod nią jest taki wichajster - U - który zaskakuje w zamek. Na tym pypeciu jest osłona plastikowa. która amortyzuje klape w zamku. U mnie jest ona już dość sfatygowana, popękana i poprzecinana. Przed zimą ładnie ją okleiłem tasiemką izolacujną ale to druciarstwo na wiosne chciałbym to zrobić ładnie, dokładnie i trwale. Macie może jakieś propozycje co by się zdało na to. A może ktos już coś działał w tym kierunku?

może lakierowanie proszkowe... ale czy warto się przejmować takimi drobiazgami?:stop:

A co lakierowanie pomoże? To trzeba czymś zastąpić gumą, plastkiem - może ktoś coś użył co pomogło i akurat idealnie pasawało?

W każdej masce zużywa się ten element właśnie od otwierania i zamykania. Możesz spróbować założyć cienki wężyk silikonowy

Witaj , jak Cię naprawdę denerwuje ten zużyty element to nic innego jak kupić nowy oryginalny,majątku nie stracisz a po co Ci kombinowanie>? Pozdrawiam.


http://www.spangerum.com:7080/navi?V...D=1&GUI_LANG=6

Liczyłem bardziej na jakieś domowe sposoby :) typun wężyk akwarystyczny czy cioś - myślałem, ze ktoś już to testował i przerabiał ale widać - czepiam się pierdół :D

właśnie, kolego,najgorsze czepianie się pierdół.
chociaż znam ludzi co zamieniali w swoich autkach śrubki bo były zardzewiałe. poza względami estetycznymi innych nie widzę.
w mojej alfie tego drobiazgu, o którym piszesz nie ma w ogóle i w niczym to nie przeszkadza.
pozdr

załóż, koszulkę termokurczliwa kupisz w sklepie elektrycznym i podgrzej zapalniczka