dzwine dzwonienie przy dodawaniu gazu, 2.4 jtd

Witam wszystkich,
Tak naprawdę od zakupu samochodu (156 2.4 jtd 99') przy dodawaniu gazu i na luzie slychać było delikatne jakby cykanie albo dzwonienie (wiem, że to glupie ale to cykanie przypomina dzwięk wydawany przez świerszcze ;)). Co dziwne przy jeździe na biegu ale bez dodawania gazu, dzwięk zanika (i tylko wtedy). Kiedyś było to lekkie cykanie (dzwonienie) i trzeba było się wsłuchać, żeby to usłyszeć ale teraz to zrobiło się głośniejsze. Raczej wydobywa się to z silnika ale jakoś nie mogę ustalić skąd dokładnie.
Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu przyczyny... :o

jakie dzwonienie masz na mysli??? metaliczne czy chodzi ci bardziej o takie chechłanie dokładnie "chłe chłe chłe"???

kurcze chyba źle to nazwałem bardziej to jest CYKANIE. Myślę, że jak byś usłyszał tylko ten dzwięk to powiedziałbyś, że to cykanie świerszczy, cykad czy innych koników polnych ;)

czyli odglos dwumasu to na pewno nie jest, a moze po prostu cykanie zaworow???

kurcze nie wiem ale dlaczego jak odpuszczam gaz na biegu to przestaje cykać? A jeśli to zawory to czy jest to objaw nadchodzacego wyjarania sie gniazda zaworów?

Ja stawiam na łańcuszek pompy olejowej :) cyk, cyk, cyk jak w zegarku, pewnie na rozgrzanym silniku występuje?