Ubywający płyn chłodniczy i falująca temperatura

No i mój pierwszy mały problem odkąd kupiłem Alfę.
Dzisiaj, wracając z pracy zauważyłem, że wskazówka od temperatury zaczęła się dziwnie zachowywać. Temperatura dość szybko (z zimnego silnika) wzrosła do ponad 90, po czym spadła do ok. 70, spowrotem do 90 i tak w kółko. Zajrzałem pod maskę i okzała się ze w zbiorniczku praktycznie nie ma płynu. Dolałem, przejechałem dzisiaj jeszcze tylko do sklepu i zauważyłem, że temperatura dość szybko wzrosła do 50 do sklepu kilometr). Zobaczę co będzie jutro... Co to może być?

I co z tym płynem? Albo wyciek i być może chłodnica... Albo ciągnie go gdzieś do silnika? Jak szukać objawów? Czego i w jaki sposób mogę dowiedzieć się sam bez wizyty u mechanika?

Wyciek z chłodnicy powinieneś zauważyć lub też nieszczelność na przewodach od chłodnicy ,jak go nie ma to sprawdz czy Ci przybywa oleju w silniku, ewentualnie czy z rury wydechowej wydobywa sie biały dym inny/większy niż normalnie.

Na początek proponował bym uzupełnić stan w zbiorniczku i na stojącym aucie odpowietrzyć układ. Skacząca temperatura może być spowodowana zapowietrzeniem.
Ważne jest kiedy ostatnio zaglądałeś pod maskę i sprawdzałeś poziom płynu. Jeśli już dawno, to wyciek nie musi być duży, tylko sporo wyciekło i układ się zapowietrzył.

A jak to odpowietrzyć? Będę wdzięczny za dokładną instrukcje poparta jakimś zdjęciem:)

O odpowietrzaniu mozesz juz poczytac na forum po uzyciu opcji szukaj
musisz,czekac az samochod rozgrzeje sie,do,temperatury otwarcia termostatu a gdy sie otworzy na bierzaco uzupelniac ubytek w plynie

Cytat:

---

Napisał kosik17

O odpowietrzaniu mozesz juz poczytac na forum po uzyciu opcji szukaj
musisz,czekac az samochod rozgrzeje sie,do,temperatury otwarcia termostatu a gdy sie otworzy na bierzaco uzupelniac ubytek w plynie

---

Dodam od siebie, że BARDZO pomoże w tym, ustawienie samochodu na jakiejś pochyłości, np. podjazd rampy serwisowej takiej jak bywają na stacjach benzynowych, albo po prostu jakiś możliwie stromy podjazd, tak aby przód samochodu był możliwie wysoko w stosunku do tyłu, im wyżej tym lepiej, rzecz jasna bez przesady ;)
A dlaczego tak?
Łatwiej się wydostanie powietrze z różnych zakamarków układu ogrzewania kabiny / chłodzenia silnika, jak wiadomo, powietrze lubi się zatrzymywać w każdej szczelinie powyżej przewodów wodnych, stąd jeśli odpowietrzysz układ na płaskim podłożu, to za jakiś czas znowu "ubędzie płynu", gdyż podczas jazdy 1. woda swoim pędem stopniowo powygania pozostałe powietrze z układu 2. jeździmy nie zawsze po poziomej drodze, czasami jest pod górkę lub z górki.
Więc zrób jak napisałem, wiadomo, że jak wypoziomujesz potem autko, to trochę płynu Ci ucieknie, bo zrobi się jego nadmiar, ale chociaż będziesz mieć na 100% odpowietrzone kanały wodne w samochodzie :)
Ciepełko w zimie... bezcenne :D

I problem rozwiązany:) okazało sie że urwałem taki plastikowy zawórek u dołu chodnicy (zimą teraz i pewnie zaparkowalem na jakiejs zaspie:)). I spróbuje to dokładnie odpowietrzyc jak radzili koledzy wyżej. Czyli na pochylości zagrzać do do włączenia wentylatora i nawiew full na najciepłejszym?
Dzięki za pomoc!:)

a pamięta ktoś o odpowietrzniku w chłodnicy??
stojąc od przodu to po lewej stronie