Printable View
witam potrzebuje pomocy poniewaz gdy zgasze auto i wycuagne kluczyk ogrzewanie nadal daje na maxa!!! dopiero gdy wyciagam bezpiecznik z pod maski ogrzewanie gasnie co sie stalo????? gdy nie reaguje wogole na 0 1 2 3 4 reszta dziala przelaczanie na szybe czy na nogi i temperatura jest ok.
Uszkodzona prawie na pewno opornica (regulator obrotów) wentylatora nawiewu. Takie owalne z aluminiowym odlewem schowanym w kanale nawiewu. Przykręcone przy ścianie grodziowej obok wentylatora. W środku są dwa tranzystory IRFZ44 po 3zł sztuka. Wymień oba i będzie działało jak nowe.
Przyczyną awarii jest zacierający się lub zatarty wiatrak nawiewu.
Po "nasmarowaniu" wiatraka pobiera on 8A jak się kręci przeciwnie niż powinien i 11A jeśli się kręci tak jak powinien.
mozesz dokladniej objasnic gdzie to sie znajduje? albo jakies foto zebym wiedzial gdzie szukac... a nie wydaje ci sie to dziwne ze dziala nawet jak nie ma kluczyka w stacyjce??
Jakbyś zobaczył schemat to by ci się nie wydało dziwne. +12v bezpiecznik wiatrak regulator obrotów masa. Jak zewrzesz regulator to będzie chodził na wciąż.
Znajduje się z przodu nad nogami pasażera w narożniku przy ścianie grodziowej i tunelu środkowym. Wymiary około 4x10cm, owalne, mocowane na dwie śruby z łbami na klucz 5,5.
witam dalej nie rozwiazalem problemu bo nie moge znalezc tego urzadzonka o ktorym piszesz daje fotke i moze powiesz o ktore chodzi wydaje mi sie ze moze o to co jest na dole zdjecia z prawej strony to ktore jest odkrecone ale nie jestem pewien otwarlemto i w srodku sa jakies jakby dwa transformatorki tyle ze trzebabylo by lutowac i pokryte sa jakas biala mazia.
Sorry za brak fot - ale naprawdę nie mam czasu.
No to jest właśnie to! Jak odepniesz od tego tę niebieską wtyczkę (pomarańczowy i czarny kabel - to wiatrak przestanie ci się kręcić. Te dwa pokryte białą mazią to jest właśnie to co się zepsuło. Trzeba najpierw sprawdzić czy nie zwarły się ich luty (tzn w dobrym świetle obejrzeć luty pod płytką). Jeśli brak zwarcia to trzeba zeszlifować czymś te dwa grzybki dociskające blaszkę. W ich miejscu nawiercić 2 otwory wiertłem 2,4mm. Nagwintować gwintownikiem M3.
Obcinasz (najlepiej brzeszczotem) końcówki tranzystorów (tranzystory to takie czarne - wystaje z nich po 3 końcówki i jest na nich napisane IRFZ44) delikatnie przy samym plastiku i odginasz je do góry (żeby były jak najdłuższe). Dokładnie trzeba przedmuchać wszystko sprężonym powietrzem żeby ci opiłki nie zrobiły zwarcia. Smarujesz miejsca po tranzystorach pastą przewodzącą (do kupienia w sklepach komputerowych lub elektronicznych - 3zł tuba) i przykładasz nowe tranzystory z końcówkami odgiętymi do góry. Przykładasz blaszkę i przykręcasz dwoma śrubkami M3. Lutujesz tranzystory - trzeba sprawdzić czy nie ma zwarcia. Montujesz wszystko i działa. Jesteś 100zł do przodu.
Wiatrak - to z wielką żółtą naklejką na zdjęciu - trzeba wymontować (odkręcić jedną śrubkę, odgiąć plastikowy języczek, obrócić. Jak próbujesz go rozkręcić ręką - a on staje po 2-3cm to jest zatarty.
WD40 - rozruszać - zalać łożyska olejem - pokręcić. jak robi 2 lub trzy obroty zanim się zatrzyma jest dobry. Żeby go wyjąć z plastikowej osłony trzeba wcisnąć trzy gumowe wypusty.
Podziekował Panu :) r-sokol.
Właśnie miałem zakładać podobny temat:D
Wymieniłem te ustrojstawa i śmiga jak nowe:)
Przy okazji nasmarowałem wentylator.
ok dzieki wielkie o pozdrowionka
no i po problemie ogrzewanie dziala jak nowe :) jeszcze raz dzieki r-sokol
Dodam tylko, że psikanie wd40 to sposób na krótką metę. Szybko odparuje i się wyślizga, to smar penetrujący jest a tutaj przydałby się zielony albo czerwony do łożysk. Rozebrać silnik, wyciągnąć stojan i zabrać się za łożyska. Ze starego smaru została już zbrylona masa. Silnik zaciera się, kiedy oś przestaje obracać łożyskiem a zaczyna się kręcić w nim. Wykonane jest z mosiądzu i niestety szybko robi się w jajo. A wdety albo tokarz i wytoczenie na wzór sprawnego albo inny silnik.
Sprawdzone organoleptycznie.