Stuki na delikatnych nierównościach
Witam, mam problem tak jak na wielu innych postach odnośnie stuków w przednim zawieszeniu. Przez parę miesięcy starałem się tylko czytać i robić to co inni zaproponowali w podobnych przypadkach. Niestety nic nie pomogło. Na chwilę obecną w samochodzie w ciągu 5 miesięcy wymieniłem:
-wahacze górne
-wahacze dolne
-łączniki stabilizatorów-okazały się dobre, mimo tego wymieniłem
-poduszki amortyzatora-okazały się dobre, mimo tego wymieniłem
-amortyzatory
-końcówki drążka-okazały się dobre, mimo tego wymieniłem
-klocki hamulcowe
Mechanicy ruszając kołem nic nie słyszą, diagnosta też nic nie słyszy. Myślałem że może to gumy stabilizatora, ale drążek sprawdzało już paru mechaników i wszyscy mówią że jest bardzo sztywny. Przy wymianie poduszek amortyzatora przestało jeden dzień pukać, następnego dnia zaczęło od nowa. Na dużych dołach lub na kostce nic nie słychać ale na prostej przy delikatnych nierównościach słychać. Wydałem już niepotrzebnie kupę kasy. Ma ktoś jakieś pomysły, bo jeśli wymienię gumy a się okaże że są ok, to żona mnie pogoni z domu.