Printable View
Mam rozłożony wariator, stoi na biurku i straszy ludzi, pochodzi od 156, dostałem go w prezencie od znajomego, który zmieniał rozrząd w tym aucie po zakupie - ponoć nie było go słychać, nie ma śladów zużycia/zatarcia. Rozłożyłem go z ciekawości, ale nie potrafię złożyć - nie daje się wcisnąć za nic. Z tego co wiem, ten model nie nadaje się do regeneracji sprężyną, bo nie ma kropek na obudowie.
Aha, ktoś wie co oznaczają numery na nim? 0428 06/115 oraz OMG 3K C688? :P
... i wszystko jasne.Cytat:
OMG
Taa :PCytat:
Napisał sebott
W każdym razie, problem mam z wepchnięciem go w ost. fazie składania na tyle głęboko, żeby włożyć pierścień Segera - raz mi się udało, ale przypadkiem i bez sprężyny w środku. Proszę więc o poradę techniczną, to będzie stosowny temacik w dziale zrób to sam :D
Młotkiem go! Dużym młotkiem!
Nie tędy droga, skoro raz udało się bez młota :P
Wiem, że sprężynę trzeba jakoś przytrzymać (np. miedzianym drutem), ale jak go wcisnąć? Ustawiam go zgodnie ze starym montażem (kropki pod dziurami), co w takim razie robię nie tak? :P
Dla mnie nie, więc o co biega z tym OMG :questionmark:Cytat:
Napisał sebott
Nadruk na zewn. powierzchni wariatora.Cytat:
Napisał piter
To powie ktoś coś przydatnego? :P
"o mój boże" - po angielsku :PCytat:
Napisał piter
Rzmudzior - prawdziwego faceta poznaje się po tym jak kończy a nie jak zaczyna więc nie daj się i złóż go sam :D
A widzisz, mówiłem Ci że na tych studiach to nic poza piciem wódki Cię nie nauczą :D Popatrz dokładnie na wnętrze i część którą wkładasz do niej, zobaczysz że zęby są tak wyfrezowane że tylko w jednym położeniu obu elementów względem siebie da się to złożyć :D
Znalazłem to jedyne słuszne położenie właśnie, zaznaczyłem markerem, trafić w nie po raz kolejny to masakra, cały czas przeskakuje :P Kombinacji jest ileś, a prawidłowa jedna. Do tego sprężynka nie pomaga.
A wódkę to ja już wcześniej umiałem pić :P