Printable View
Witam. jechałęm sobie przytartą na panewce V6 bo bylem ciekaw jak długo wytrzyma, po 15km zmuszony byłem zjechać na pobocze bo coś chrupło, zablokowało silnik a na zmianę biegów nie reaguje. I teraz zastanawiam się co oprócz zatarcia wału na amen mogło się uszkodzić? Czy zerwało się koło dwumasowe? czy może mgła również uszkodzić się skrzynia? Wiem wiem, głupota:) najwyżej zapłacę ale zdobyte doswiadczenie pozostanie na zawsze:)
Może wał pękł
w ktorym aucie ten silnik zatarłes?:D
pewnie w 155'ce :D
swoją drogą to niezły z ciebie prze dzik jak ty lubisz takie experymenty :D
Ty to nazywasz przytarta panewką? ten silnik już był zarżnięty a nie tylko przytarta panewkaCytat:
Napisał h0se166
w 156, stukala penewka a teraz juz zblokowalo wiec pewnie panewka weszla pod panewke na dobre oczywiscie tez mogo zablokowac i urwac korbowód, byle skrzyni nie ruszylo.
wał musiałby pęknąć zaraz przy sprzegle a to nie realne, stawiam że zepsułem kolo dwumasowe , bo skrzynie raczej nie.
w ktorej v6 alfy jest kolo 2 masowe ?
Panewka weszła na panewkę i zablokował się korbowód w pewnej pozycji. na sucho nie da rady poruszyć i dlatego zblokowało.
Już coś takiego widziałem.
ja też juz to kilka krotnie widziałem tylko chodzi mi o to dlaczego po włączeniu jakiegokolwiek biegu nie blokuje silnika? Po prostu wyobraź sobie, jesteś cholowany na lince moja zatarta na amen alfa i wciskasz sprzeglo wbijasz bieg , puszczas pedał i zero reakcji. czyli nie ma przeniesienia napędu z kół na silnik jak i z silnika na koła. Podejrzewam że moglo sie zerwać koło dwumasowe bo w jednej zatartej V6 turbo takie cuś widziałem.