-
166- rodzinna??
Witam,
Jako, że pozostałem tatą po raz drugi (:happy:) i do tej pory jeździłem nissanem primerą, zamierzamy się przesiąść z rodzinką ( 2+2) do naszej nowo zakupionej Alfy 166. Moje pytanie. Czy ktoś ma doświadczenie z użytkowaniem tego auta z dwoma fotelikami? Jeśli tak, to jak się mieścicie na środkowej kanapie ( pomiędzy dzieciakami- czy to w ogóle możliwe? )
Jakoś tego jakoś teraz nie widzę.... a Alfy pozbywać bym się raczej nie chciał.
Jak sobie z tym radzicie?
Dodam, że kila razy w roku pokonuję dystans 2000 km w jedną stronę...
dzięki za podpowiedzi...
pozdrawiam
-
ja też mam układ 2+2 i problem fotelików rozwiązuję tak, że starszą córcię (2 lata) instaluję z fotelikiem z przodu na fotelu pasażera, a młodego za nią z tyłu. W ten sposób żona siedząc z tyłu ma dobry dostęp do obojga.
-
dzięki za podpowiedź. Myślałem o takim rozwiązaniu... Ale co z poduszką?
wyłanczasz ją? co na to mówią przepisy? bezpieczne to jest?
Fotelik ustawiony do kierunku jazdy? Mała nie protestuje? Moja lubi filmy oglądać, a z przodu za bardzo nie ma jak założyć ekranu.
pozdrawiam
-
poduszkę wyłączam bo dopiero po jej dezaktywacji wolno przewozic dzieci w foteliku na przednim fotelu (jeśli nie byłoby możliwości jej wyłączenia to jest to zakazane). A co do filmów to jest problem. Ja na szczęście swojej tego nie nauczyłem. Bo żeby wozić dwa foteliki z tyłu i po załadowaniu dzieci spróbować się dostać w tę wąską szczelinę która tam zostaje miedzy fotelikami to nie ma praktycznie szans, że nie wspomnę o siedzeniu tam w trakcie dłuższej podróży.
A jeśli twoje młodsze jeździ jeszcze w wozidełku, to je instaluj z przodu. Ja tak robiłem początkowo.
-
Mam dwie córki 4 i 2 lata (a alfę już ponad 3 lata), podróżują w fotelikach recaro (polecam, mają możliwość dostsowania do wagi i wzrostu dziecka, także jeden starcza już do końca) obie na tylnej kanapie. Lubią to, jedyne na co narzekają, to że mało widać przez szyby.
Auto jest moim zdaniem w pełni rozdzinne, jeździmy nim na wakacje (najdalej 1000 km) i krótsze wycieczki, wszystko mieści się w kufrze (wcześniej nawet z wózkiem), jedyny problem to ładowność, z pełnym obciążeniem siedzi na tyle nisko że trzeba uważąć na koleiny.
W tym układzie podróż dla trzeciego pasażera tylnej kanapy to raczej mordęga (nawet bez fotelików to miejsce jest raczej na krótkie przejażdżki, a z fotelikami wymaga dodatkowo pewnej gimnastyki).
-
Ja z jednym malcem to się nawet nie wypowiadam. Powiem tylko, że jedyne "rodzinne" wypady, na które nie jeździmy alfą to większe zakupy. Tutaj lepiej spisuje się samochód żony, który mając taki sam bagażnik (nawet 5l większy) jest sporo mniejszy i nie trzeba tyle szukać miejsca pod marketem :)
-
ja mam 2 córeczki jedną malutką 2 wieksza i bez zadnego problemu nawet zakupy sie mieszczą z wózkiem w bagażniku
i smieszy mnie jak ktos gada ze musi kombi kupic bo zona w ciązy i wuzek trza bedzie wozić :)
pozdrówka Rafał
-
rufiki to spróbuj zapakować na wyjazd na wakacje dwa wózki...spacerówkę dla starszej i głęboki dla młodego plus bagaże....zostaje tylko trumna na dach...
-
Rodzinna? wg mnie zależy z czym się porówna. Jak ktoś wcześniej miał hatchbacka czy auto typu punto, corsa itd to wydawać się może że ze 166 to jest prawie pociąg.
Ale niestety tak nie jest. Alfa w stosunku do długości ma mało miejsca, wyprofilowanie tylnej kanapy jest da 2 osób a i miejsca na nogi niewiele. Pasażer z przodu o wzroście powyżej 180 jak się przysunie trochę to siedzi jak kura na grzędzie, Choć fotele są wybitnie cudowne - mówię o momo w skórze.
Powiem szczerze - daleko mu do auta rodzinnego. Miałem mondeo który miał zdecydowanie lepszą funkcjonalność , a dziś jak mam się wybrać dalej z rodzinką i bagołami to biorę scenica który jest bezkonkurencyjny.
...ale mi się zaraz dostanie.....
-
Dzięki Dwusuwowiec. Każda opinia jest cenna i każdy może wyrazić własne zdanie.
Jeździłem wcześniej Saabem 9-5 kombi i Citroenem C5 hatchback i wydaje mi się, że miały one więcej miejsca... ale może to tylko złudzenie ze względu na inny bagażnik...
pozdrawiam