Printable View
Witam!!! :)
posiadam alfe romeo 145 z silnikiem 1.4TS... autko ogólnie jest dla mnie bardzo fajne i jeżeli chodzi o silnik to wogole sie nie psuje ... i wszystko jest ok tylko czasem troche koników brak :( a nie chce zmieniać auta ... czy można jakimś sposobem choć troche podnieść moc ? tylko żeby nie było to zbyt kosztowne i nie podwyższało spalania... a i mam jeszcze jedno pytanie czy warto wyciąć katalizator ? nie wiedziałem gdzie wstawic ten temat ale ...
Ogólnie rzecz biorąc zawsze się da poprawić fabrykę ale "nie było to zbyt kosztowne" nie przejdzie. Jeśli chcesz mieć coś mocniejszego to szukaj silnika 2.0TS. Wyjdzie najtaniej i najbardziej efektownie.
Co do katalizatora to po co chcesz go wyciągać? Mity i strumiennicach można wsadzić między bajki ;) Chyba, że już tak bardzo chcesz to wsadź zamiast katalizatora rurkę a nie żadne wynalazki z allegro.
Z 1.4 można próbować wałków od 2.0 (ktoś to już robił na AC, ale nie sprawdził na hamowni, ponoć auto straciło nieco dołu, ale góra subiektywnie lepsza), portingu głowicy (duży koszt, ok. 3000-4000 zł efekt ok 10% lepsza charakterystyka w całym zakresie, zwykle mniejsze spalanie, lepsza praca silnika), nowej mapy wtrysku czyli chipa (najmocniejsze jakie widziałem to 113KM). Strumienica odpada (potrafi spierniczyć całą charakterystykę, albo sporo dać - totalna losowość), wywalenie kata szkodzi najwyżej na przeglądach, stożka nie polecam ogólnie do TSów, bo przepływka siada. Przekładka wymaga zasadniczo zmiany całego zespołu napędowego (skrzynia od 1.4 jest dość krótka) i sterowania z wtryskami na to z danej wersji.
Wszystkie modyfikacje wymagają 100% sprawności technicznej. Przed wykonaniem skonsultuj się z diagnostą lub mechanikiem :D
Zalezy jakimi funduszami dysponujesz wyciecie kata daje około 1KM wyciołem i wstawiłem kwasówke tłumik koncowy też zamienił bym na pustak i filtr sportowy mam jamexa i jestem zadowolony ale nie stożek bo w ts sie przepływki sypią od stożków
i przepustnica jest tez ciekawym rozwiazaniem zobacz pod jakim kątem ci sie otwiera
ponoć jest jakas rezerwa 10-15 stopni która mozna zlikwidowac tak aby sie otwierała pod kątem prostym(słyszałem nie testowałem) oraz zapłon jezleli zapłon pokrywa się prawie z szczytowym położeniem tłoka, to dobrze. Niestety większość producentów, celem zmniejszenia obciążenia silnika przesuwa zapłon tak, aby tłok przeszedł już za skrajne położenie, przez co ryzyko spalania stukowego maleje do zera a obciążenie wału korbowego jest dużo mniejsze. Cóż z tego, gdy zapłon następuje przy niepełnej kompresji! Przyśpiesz minimalnie zapłon aż do momentu gdy silnik zacznie nieco głośniej pracować Opóźnij minimalnie i zablokuj. Nie przeholuj! Zrównanie się momentu szczytowego położenia a momentu zapłonu to granica ostateczna!!! Świece tez ważna rzecz nalepiej wielo elektrodowe lepiej i szybciej spala sie mieszanka.To nie sa takie (mody) ktore dadza ci tak jak magicze magnetyzery 50KM ale z te 15-18KM bedziesz miał.:laugh:
rzeźba w 1.4 we 145 nie ma większego sensu. Przecież to auto w wersji QV waży tyle co 156. Jak dla mnie tylkoz 2.0 ma to szanse jakoś godnie się przemieszczać, a raczej tylko montaż tej jednostki ma rozsądne przełożenie kosztów do zysku mocy.
Dokładnie tak.
Teraz do tego auta, które było opisywane na AC z wymienianymi wałkami (i nie tylko) składamy silnik 2.0 .
Po prostu po pewnym czasie mocy i tak zabrakło.
Jeśli chciał byś taniej, to 1.8 TS.