Printable View
witam.niedawno moja lalka oszalała (gt 1.9 jtd);weszła na wysokie obroty i zaczęła kopcić na biało-ze stacyjki niedało się zgasić wiec zdusiłem na biegu,obawiałem się turbosprężarki ale odpaliłem i wszystko jest ok-jezdżę dalej.nie chcę wymieniąć turba skoro wszystko gra...może ktoś ma inny pomysł:confused: mechanik zasugerował turbo-ale może poprostu chce zarobić. help:thumpdown:
Czyżby kolejny przypadek "Choroby szalonych diesli"... Kolego poszukaj tego tematu na googlach i youtube... generalnie polega to na tym, że turbo gdzies przepuszcza olej. Pod wpływem wysokiej temperatury turbo dochodzi do samozapłonu oleju i dlatego silnik sam wchodzi na obroty i mimo braku zasilania paliwem ze zbiornika nie daje się go zgasić kluczykiem.
Zamarzła odma odpowietrzająca skrzynię korbową i wessało olej przez turbinę
chyba masz rację bo już jest ok...mechanik nie stwierdził wycieku z turba i diagnostyka komputerowa też wyszła ok.to chyba był foch mojej lalki-mam nadzieję,że jedyny.).Cytat:
Napisał Maciek-156
to nie foch, to bardzo powazna sprawa takie rozbieganie sie silnika moze spowodowac ze tłok wydzie bokiem...
poniewaz nic nie kontroluje obrotów jakie osiaga silnik.
dobrze by lyło jak bys zwrócił uwage swojemu mechanikowi na problem, a on przeciscił odme
pzd.
No i sprawdz poziom oleju.
oczywiście zajmę się problemem-mam zamiar wymienić zawór odpowietrzający skrzynię korbową.dzięki i pozdrawiam.
..
---------- Post added at 16:11 ---------- Previous post was at 16:09 ----------
olej już w normie-dolałem prawie litr...pzd
Wyczyść odstojnik par oleju - nic nie trzeba wymieniać
wielke dzięki.