Obroty 750 na postoju delikatny spadek mocy plus głośniejsza praca silnika

Proszę o pomoc silnik 1,9 JTDm 16v wersja belgijska a więc około 136KM dziś na trasie w pewnym momencie obroty podczas zatrzymywania się spadały do 750 a jestem pewien że przedtem była to wartość 1000 także po wyłączeniu samochód odstał kilka godzin i przy ponownym uruchomieniu obroty wskoczyły nie na 1000 tylko na około 750, dodam że odczuwam jakby niewielką utratę mocy i może głosniejszy klekocik ale to może mi sie wydaje bo jestem ostatnio przewrażliwiony nie pisze że na pewno ale raczej jest deczko głośniejszy. Czeka mnie niedługo dość długa trasa i chciałbym to szybko naprawić.

Może ktoś z was miał podobny problem nie koniecznie w tym samochodzie i z takim samym silnikiem. Proszę też powiedzcie ile może kosztować naprawa. Ponieważ mieszkam w dość małym mieście Sanok oprócz mojej 159 jest jeszcze jedna dla tego też nie chce zostać oszukany co do kwoty naprawy, bo jak to bywa jak coś jest żadkie to z reguły lubią sobie troszkę więcej skubnąć niż powinni.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie i mam nadzieje że to jakaś nie kosztowna głupota!!!

Czy aby napewno były 1000? 750, no może 760 tj ciut nad trzecią kreską to prawiłowe obroty na jałowym. Była już o tym dyskusja na forum.
W te tęgie mrozy to i mi się wydaje, że odgłos silnika ciut głośniejszy, twardszy ... ale to chyba normalka w klekociku.

Na pewno obroty na jałowym biegu wynosiły 1000 dopiero dziś zaczęło się od tego że w pewnym momencie ruszając z miejsca jakby brakowało mu mocy taki dźwięk podobny jak wieżdzamy pod górę i brakuje już na tyle mocy że konieczna jest redukcja to był podobny dźwięk i działo się to zarówno na jedynce jak i na dwójce, musiałem więcej gazu dodawać przy ruszeniu ciężko to opisać ale pomyślałem że to skrzynia może coś zaczyna szwankować ale potem zwróciłem uwagę na obrotomierz i zobaczyłem na postoju 750 i to zwróciło moją uwagę, wskaźnik turbiny wskazuje raczej prawidłowo i dla tego że mało się na tym znam nie wykluczam żadnej opcji jedyne co mi przychodzi jeszcze na myśl to że może to zawór EGR wymaga przeczyszczenia lub może filtr DPF się przytkał lub coś tego typu. Mam nadzieje że wypowie się więcej forumowiczów bo niedługo czeka mnie 2,5tyś km a nie za bardzo mam czas by mechanicy pomału zgadywali co to jest.

Podepnij komputer , sprawdź parametry choćby wspomnianych EGR, DPF, o błędach nic nie piszesz. Napisz co pokazuje wskaźnik doładowania, sprawdź też ciśnienie na komputerze. Jeśli miałeś 1000 na jałowym, to miałeś za wysokie obroty.Wg elearn powinno być bodajże 800-850.

Żadne błędy nie wyskoczyły ale pewnie bez podpięcia pod komputer się nie obejdzie a czy dla wersji 136KM też powinien być taki zakres obrotów 800-850 na jałowym?

tak, wersja belgijska różni się tylko modem silnika. Możesz przywrócić spokojnie 150KM albo jeszcze podnieść poprzez modyfikacje oprogramowanie.
1000 obrotów to za dużo..... ja na jałowym nigdy tyle nie miałem ( chyba że zaraz po odpaleniu jak jest zimno ).

Przez weekend nie podepnę się pod kompa bo w moim mieście żadna stacja diagnostyczna nie działa (znaczy jest jedna ale powiedzmy że ma słabą reputację wolę poczekać i pojechać do Fiata) a dziś pojeżdzę i przyjże się czy jest rzeczywiście spadek mocy.

---------- Post added at 14:11 ---------- Previous post was at 08:55 ----------

Dziś przejechałem się autkiem dystans nie duży bo nie było potrzeby około 5-8km. Po uruchomieniu wskazówka poleciała na 1000 obrotów ale na chwile bo po chwili spadła w okolice 800 a jak wróciłem do domu to była na poziomie jak wczoraj a więc gdzieś w granicach 760-780 obrotów. Na trzecim biegu zauważyłem że nawet jak przekraczam już 3tyś obrotów to wskazówka turbo waha się między dwiema przedostatnimi kreskami i za nic nie chce dobić do końca. Nie wiem czy przedtem dobijała do końca ale w okolicach około 2600-2800 obrotów miałem taki odczuwalny duży przyrost mocy takiego jak to się mówi kopa dostawał a teraz owszem rozpędza się ale tak płynnie no i wskazówka turbo nie brzęczy bo nie dobija do wartości 1,6 na drugim biegu jest normalnie na czwartym nie wiem bo nie było gdzie wypróbować. Żadnych błędów ani komunikatów komputer nie pokazał no i raczej nie klekotał głośniej. Ma ktoś pomysł co to może być a może tak ma być?