Printable View
witam!ostatnio po otwarciu maski zuwazylem , ze pod fitrem powietrza ,gdzies od turbo na dole biegnie taka rura ,ktora z gory jest malo widoczna ,jest cala zolejona .co moze byc tego przycznya?,auto normalnie jezdzi ,i po czym poznac najgorsze- padniete turbo?
A silnik Ci nie cieknie? Może z silnika, gdzieś spod pokrywy zaworów leci/
Zaolejona, bo auto już nie nowe, proponuję jeździć i nie brać do głowy...Cytat:
Napisał gwidon
Jeżeli masz diesla to rura o której mówisz lubi pękać (pomiedzy turbo a intercoolerem) ale miałbyś mniej mocy i świszczało by, lub dopiero co Ci mini mini pękła, żyga olejem a za krótki czas dziura się powiększy, auto straci moc auto i rura do wymiany lub naprawy.
To że w tej róże (turbo-ic) jest olej to normalne, ale nie może go tam być zbyt wiele. Możesz ja rozkręcić i wymyć benzyną ekstrakcyjną. A objawy padającej turbiny to kopcenie, brak mocy, głośna praca, itp.
na czasie przyjze sie jej blizej.tylko czy po wyciagnieciu tej rury bedzie widac to pekniecie i czy nie zlapie jakis bledow?z tego co sie orientowalem nie jest tania ,w jaki sposob mozna ja naprawic?
Zadnych bledow nic Ci nie złapie a jak będzie dziura nawet mała to zauważysz. Ja tam swoja zregenerowałem po otrzymaniu informacji o cenie nowej...
Dobrze oczyściłem ją, odtłuściłem, przetarłem papierem ściernym miejsce gdzie była dziurka, dałem tam dużo kleju do butów/gumy (kupiłem coś takiego w Nomi 9zł), wyciąłem ze starej dętki łatę, także oczyściłem, przykleiłem, odczekałem, obsmarowałem klejem na około łaty dodatkowo, odczekałem. Po tym zabiegu jak dziura była już naprawiona, okleiłem dokładnie rure taśmą zbrojoną, tak z pół tej taśmy poszło, nie ma opcji, żeby cokolwiek puściło i trzyma jak narazie elegancko od czterech miesięcy mniej więcej.