Printable View
Jak w tytule ostatnio dziwnie się zachowuje. Po odpaleniu jest wszystko w porządku a po chwili widać nawet na wskaźniku spadki napięcia poniżej 12V. Co dalej skutkuje gaśnięciem silnika. Alternator, paski ok po dłuższej jeździe rozgrzaniu wszystko wraca do należytego porządku. Borykacie się też z takimi problemami?
Miałem podobne objawy ,po wymianie regulatora napięcia wszystko się uspokoiło.
Tylko że ja już mam wymieniony i jest bez zmian.
a nie masz jakiegos zimnego lutu na diodzie w mostku? bo tak jakby sie za malo wzbudzal lub wirnik zgubil magnetyzm czastkowy
wymien kabel masowy na akumulatorze w bagazniku:)
Jutro posprawdzam wasze sugestie twoją Rafał i Amigasa
Mi napięcie spadało z zupełnie innego powodu, przestawiony pasek rozrządu. Wraz z napięciem również obroty.
Wychodzi na to że wszystko jest w porządku z alternatorem i z tym przewodem masowym. Spadek jest powiązany ze skrzynią bo występuje tylko na ciągu niezależnie w przód czy tył. Bo jak przy hamowaniu przesunę na neutral jest wszystko w porządku a jak normalnie próbuję się zatrzymać w pozycji "D" to automatycznie mam spadek napięcia przy nierozgrzanym silniku aż do zgaśnięcia. Jak jest rozgrzany to spada do 8 silnik kuleje ale nie gaśnie.
Sprawdź przewód masowy mocowany do skrzyni biegów oraz nadwozia(tzw plecionka).Sprawdź połączenia oraz w jakim stanie jest przewód ( czy nie jest utleniona miedź).