Printable View
witam,
mam juz 2gi dzień dziwną przypadłość, rano przed odpaleniem pedał hamulca jest twardy ... tak jakby go kilkukrotnie wcisnąć przy zgaszonym silniku ./... po odpaleniu mięknie, ale wydaje mi sie ze za bardzo ... no i jakby schodzi z niego powietrze przy jednostajnym nacisku. do tego przy naciskaniu coś jakby trze (tylko przez pierwsze wciśnięcia po odpaleniu). tyle z moich spostrzeżeń ... oprócz tego hamuje poprawnie i w jeździe nie czuć żadnych zmian.
jakieś pomysły ?
Na pewno nie masz się co martwić o to tarcie przez pierwsze kilka hamowań z rana. To ściera się nagromadzona na tarczach rdza (przynajmniej tak mi się wydaje) i mam dokładnie tak samo szczególnie w deszczowe dni.
tarcie jest na pedale jakby piasek w tłoczku pod pedałem (nie wiem jak sie to nazywa), na postoju równiez, wewnątrz auta
jeśli to prawda to jedź to sprawdzić - albo zapowietrzenie, albo nieszczelnośćCytat:
Napisał mskk
twardym pedałem sie nie przejmuj, to normalne na nieodpalonym silniku
U mnie pedał hamulca jest twardy i nie schodzi z niego powietrze po uruchomieniu silnika. Cały skok pedału hamulca podczas jazdy to możne 2cm. Hamulce jak żyleta.
Może to dlatego, że poprzedni właściciel chyba niedawno wymienił wszystkie klocki, tarcze są bardzo mało zużyte.
Szczerze to wolałbym troche bardziej miekka prace, bo ciężko go wyczuć i działa trochę w systemie zero-jedynkowym ;)
Czy jest to efekt jakiejś usterki czy nie powinienem się niczym przejmować?
Pozdrawiam