nie równy promień skrętu

Wiadomo że nasze auta nie są mistrzami w manewrowaniu na parkingu , duży promień skrętu ponad 11 metrów jest dość uciążliwy.Ostatnio jednak stwierdziłem że moja alfa ma nie równy promień skrętu,w lewo daje radę...koła wychylają się maksymalnie w lewo / jeśli pełny obrót kierownicy to 360 stopni to w lewo kierownica obraca się o 360+180 stopni...w prawo 360+20/.Patrząc z przodu auta przy skręcie w lewo koło wychodzi poza obrys samochodu,kręcąc w prawo...nie.Pewnie jest to spowodowane złym ustawieniem maglownicy i
zbyt dużym wkręceniem drążka kierowniczego z jednej strony.Jest to wszystko do poprawienia pod warunkiem / należy również uważać na taśmę poduszki aby jej nie zerwać / że ma się odpowiednie wymiary na jakie odległości powinny wystawać drążki.
Pytanie do kolegów...
1/ czy ktoś ma dane serwisowe ustawienia drążków i maglownicy
2/ile obrotów / może w stopniach / kierownicy macie pomiędzy jazdą na wprost a maksymalnego skrętu w prawo lub w lewo
dzięki za wskazówki

Nie podałeś jaki masz motor w swojej Alfie, a z tego co wiem, to im większa moc, tym układ kierowniczy bardziej bezpośredni, więc np. 2.0 może mieć mniej obrotów kierownicy od jej skrajnego lewego położenia, do skrajnego prawego położenia niż np. 1.6. czy np. 1.9
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał alces1

Nie podałeś jaki masz motor w swojej Alfie, a z tego co wiem, to im większa moc, tym układ kierowniczy bardziej bezpośredni, więc np. 2.0 może mieć mniej obrotów kierownicy od jej skrajnego lewego położenia, do skrajnego prawego położenia niż np. 1.6. czy np. 1.9
Pozdrawiam.
- Rafał

---

silnik 1,9 jtd 115 koni ...czytałem już na ten temat na naszym forum...pisał o tym kol.Belfer i Bocian..że są różnice w maglownicach, przegłubach..masz racje.Pisał też ktoś o tym że skręt w lewo fabrycznie jest większy niż w prawo...ale coś nie bardzo to do mnie przemawia :)
Podobny problem np. tutaj:
http://www.alfaclub.pl/forum/viewtop...ie%F1+skr%EAtu

Jakie dane serwisowe ustawienia drążków ??
Jedź ustawić zbieżność do kumatego mechanika powiedz o co Ci chodzi i gościu zrobi Ci to w 15 minut.
Nie ma w tym filozofii. Poprzedni mechanik który wymieniał Ci końcówki to musiał być niezły wał żeby tak spartolić prostą robotę.
U mnie jest jeden obrót + trochę (w obie strony taki sam). I konia z rzędem temu co wpadł na pomysł że to niby tak ma być bo pomaga przy zawracaniu. Masakra


Pozdro
Dugi

W zasadzie filozofii nie ma i .....dla tego wolę to z kolegą zrobić sam / przy okazji wymiany rozrządu /.Nie mam zaufania do tego jak mi zdejmą poduchę,czy będzie założone nowe zabezpieczenie na śrubie wieloklinu po założeniu kierownicy,czy nie zerwie taśmy airbagu,czy znajdzie czas na to aby wymierzyć ustawienie środkowe maglownicy, czy później dokręci równo drążki i założy prawidłowo kierownicę / która w najmniej odpowiednim momencie nie zejdzie z frezu / ....i dopiero później pojadę ustawić zbieżność i kąty ...bo tego nie jestem w stanie zrobić sam.Dzięki za info:
,,U mnie jest jeden obrót + trochę (w obie strony taki sam).,,Pozdrawiam
Dugi[/QUOTE]

najpierw trzeba wycentrować kierownicę, tzn. ustawić ja dokładnie na środku skrajnych położeń, potem zdjąć z wieloklinu i ustawić do jazdy na wprost, na końcu robisz zbieżność na drążkach. Uwaga-sprawdź też tył, bo jeśli z tyłu zbieżność jest źle ustawiona to na maszynie przód nie wyjdzie jak trzeba. Filozofii ze zdejmowaniem kiery nie ma.

No, tylko żeby Ci kiera nie została w rękach jak Pietrowowi he he ;) Sorry za OT ale nie mogłem się oprzeć.

Powodzenia w kręceniu śrubek
Dugi ;)

Cytat:

---

Napisał Dugit

No, tylko żeby Ci kiera nie została w rękach jak Pietrowowi he he ;) Sorry za OT ale nie mogłem się oprzeć.

Powodzenia w kręceniu śrubek
Dugi ;)

---

ok...dam radę...dzięki