Pytanie dotyczące zawieszenia.

Ostatnio mechanik powiedział mi że mam do wymiany wahacze dolne. Dziś pojechałem na przegląd i powiedziałem diagnoście żeby mi dokładnie sprawdził zawias bo nieraz lubi coś "klepnąć". Po "wyszarpaniu" samochodu diagnosta stwierdził że wahacze są OK.
Co może jeszcze pukać jak na diagnostyce wyszło OK:confused:
Czytałem na forum że mogą tłuc też łączniki i kilka innych rzeczy ale czy na szarpakach by to nie wyszło?

Dobrze że narazie się wstrzymałem z zakupem bo miałem zamawiać w przyszłym tygodniu części.

mnie wymienili łączniki wahacze górne i końcówki drążków kierowniczych i nadal stukało...dopiero za drugim razem na szarparkach ustalili że to gumy łącznika drążka stabilizatora i teraz jest cicho.Jak się nie przyłożyli do sprawdzenia to mogli coś pominąć lub zlekceważyć

Napewno się przyłożył, bo powiedziałem że mechanik mi stwierdził wahacze i że nieraz na dołkach mi coś puknie. Akurat nie było kolejki więc na wszystkie strony sprawdzał. I z kanału i z góry.
A czy jest taka możliwość że przy zawieszeniu wielo-wahaczowym może nie wyjść na szarpakach co puka?

Kurde jestem w kropce bo miałem już kupować część części a narazie się wstrzymałem. Chyba jeszcze podjadę na inna stację i popatrzę.

Na szarpakach to czasami nic nie wyjdzie.
Telepią, telepią, ale jak się ktoś nie zna na tym, jak wygląda zawieszenie Alfy, to nic nie wypatrzy.
Mnie na stacji diagnostycznej powiedział koleś, że łożysko pękło w amortyzatorze (w sensie, że w poduszce).
Mówię mu, że tam nie ma żadnego łożyska, a ten popatrzył się na mnie z politowaniem. A był pod spodem i przecież widział, że amor siedzi na sztywno.
Na Twoim miejscu poświęciłbym dwie godziny wolnego czasu i sam sprawdził. Odkręcić koło, breszka, młotek, podnośnik. Po dwóch godzinach zabawy dla całkowitego laika sprawa jest już jasna jak słońce.
Pierwsze co bym sprawdził, to poduszki amortyzatora i górne wahacze, potem łączniki stabilizatora, gumy na stabilizatorze, końcówki drążka kierowniczego, sworzeń wahacza dolnego. Wizualnie sprawdzić, czy amortyzator nie ma wycieków, jak wyglądają tulejki wahacza dolnego. I jeszcze zobacz jak wyglądają gumy mocujące tłumik. Może one są wyrobione i tłumik goni i na nierównościach obija o łapę skrzyni, czy coś...

Chyba tak będę musiał zrobić. W ten weekend jadę do teściów to samochód podniosę i zobaczymy co tam siedzi ;) Dzięki za pomoc

Cytat:

---

Napisał Magik

Telepią, telepią, ale jak się ktoś nie zna na tym, jak wygląda zawieszenie Alfy, to nic nie wypatrzy.

---

dokładnie
już miałem przypadek że dobrze wiedziałem że wahacz jest kaput a że akurat miałem przegląd to powiedziałem gościowi co by mi dokładnie przetrzepał tam gdzie mówiłem - jego opinia " jest dobrze panie "
a stukanie/pukanie ustało jednak po wymianie wahacza
diagnosta nie bóg - nie wie wszystkiego

miałem identycznie jak bocian.

najprawdopodobniej gumy na stabilizatorze. Chwyć go ręką i poruszaj góra dół. Jak lata to masz odpowiedź na swoje pytanie

Mi 2 lata temu tak pukało że na 100% pewny kupiłem komplet góry wahaczy i co...rozpiepszona przekładnia !!!a na diagnostyce -Panie wszystko ok. Czyli, na trzepakach wszystkiego nie zdiagnozują:(