Czasami długo kręci V6

Witam. zauważyłem że czasami gdy odpalam samochód muszę długo kręcić rozrusznikiem (około 2s). Sprawa jest otyle ciekawa że dzieje się to tylko gdy samochód jest nagrzany czyli po dłuższej trasie jak się gdzieś zatrzymam po dłuższej jeździe i później jadę dalej albo coś w tym stylu. Sprawa zaciekawiła mnie bo nawet przy -20 w zimie samochód odpalał od razu a gdy się ociepliło klops. Może lekko przesadzam bo póki co problem wystąpił dosłownie parę razy a samochód już mam ponad rok jednak jestem człowiekiem ciekawskim i wole się dopytać. Na komputerze zero błędów.

Przyczyn może być wiele: świece, cewki zapłonowe (w wysokiej temp. mogą szwankować), nieszczelność na dolocie powietrza, słynny czujnik położenia wału.
Radzę zrobić "reset" sterownika na zimnym silniku - odpiąć na 10 min. akumulator, włączyć zapłon (bez uruchamiania silnika, nie dotykać pedału gazu) na 60 sek., wyłączyć zapłon i odczekać 60 sek, uruchomić silnik niech pracuje na biegu jałowym (nie ruszać pedału gazu) i odczekać aż uzyska pełną temperaturę.

Reset już robiłem więc ta opcja odpada. Zostaje reszta którą wymieniłeś. Niestety sprawa ta dzieje się tak rzadko że ciężko będzie dojść co jest przyczyną. No zobaczymy czy problem będzie się nasilał czy nie. Tak czy siak dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.

u mnie jest na odwrót , z rana kreci 2 sec a potem w ciagu dnia odpala od razu ok 1 sec, czy to normalne?

Oczywiście, że normalne. Jak furka przestoi noc i z rana odpalasz to dłużej pociągnie.

Myślę że prawdopodobną przyczyną może być powoli padający czujnik położenia wału?! Jeśli dzieje się to na gorącym motorze jest to prawdopodobne.