CF2 gaśnie, bulgotanie z baku
Właściwie tytuł wyczerpuje temat. Ostatnio zgasła ale od razu odpaliła. Dzisiaj zgasła i musiałem kręcić dobre 2 minuty. Po zgaszeniu pod domem, słychać było bulgotanie z baku.
Od razu piszę, że nie mam rezerwy, żeby nie było :)
Na dzień dobry, od kilku dni, nie odpala na dotyk jak wcześniej, ale chwilę trzeba pokręcić.
Tak jakby zapowietrzony układ paliwowy. Ostatnio zmieniany był rozrusznik. Mogli coś tam zagiąć? Ja nie widzę gołym okiem. Aha, filtr paliwa dawałby takie objawy, gdyby był podetkany? Był ponoć zmieniany w zeszłym roku na jesieni, ale głowy nie dam.