demontaz prawego blotnika

chce zdemontowac prawy blotnik i wymienic go bo jest wgnieciony znalazlem na Alle.. taki sam w dobrym stanie i powiedzcie przyjaciele moi drodzy czy to skomplikowana sprawa czy nie??napewno trzeba zdjac zderzak ale to nie problem bo juz to robilem. Czy z blotnikiem to prosta sprawa tego nie wiem czy jest przyspawany do czegos czy tylko na srubach podpowiedzcie cos?? bawic sie samemu czy do blacharza jechac koszt mojego blotnika to 150 zl, a blacharz chcial za wyklepanie i pomalowanie 350 wiec jest troche roznicy

szkoda ze nikt nic nie wie

Góra góra góra!

Też mnie to interesuje :). Problem ze zdjęciem błotników ? Tylko klucze czy szlifierka też potrzebna?

Klucze i cierpliwość do zeskrobania "gumy" za nadkolami, gdyż tam ukryte są jak dobrze pamiętam dwie śruby. Owa guma dość mocno trzyma błotnik nawet po odkręceniu śrub, więc sporo dziobania w okolicach progu i słupka A. Ale jeśli ktoś przed Wami to robił, wtedy to buła z masłem.

Nie święci garnki lepią.
Robota tylko w teorii prosta bo co to za filozofia stary odkręcić i przykręcić nowy.
Też tak myślałem. Wymordowałem to jakoś (stary Peugeot205) efekt nie był zadowalający.
Drugi raz pojechałem do blacharza.

Ja chcę odkręcić do dokładnej konserwacji dołu/rantu.

Robota niby prosta, ale kiedy już się zabierzesz okazuje się, że nie jest tak różowo. Teoretycznie nie trzeba nic ciąć, polecam popryskanie wszystkich śrub jakimś odrdzewiaczem. Ponadto warto jest wyczyścić dobrze śruby tak, klucz wszedł to samego końca. W przeciwnym razie prawie na pewno się ukręci. Musisz zdjąć zderzak i chyba lampę, ale nie jestem pewien. Ciężko będzie też jak to już ktoś wspomniał ze zdrapaniem zabezpieczenia wewnątrz - Jest pod nim jedna ze śrub mocujących.

Ja miałam wymianę prawego błotnika i podobnie jak Ty kupiłam "nowy" za 150 pln. Wymianę zrobiłam przy okazji innych prac w warsztacie (zawieszenie), o ile pamiętam doliczyli mi za to jakieś 80 pln do ogólnej kwoty. Ze świetnym skutkiem, więc polecam oddać to we wprawne ręce.

kolego masz troche pracy zderzak przykręcony jest do progu datkowo od spodu 2 śruby przy podszybiu tu gdzie masz teleskop maski i na dole koło zderzaka oraz pod nadkolem.ta ostatnia jak i te na progu są tak jak kolega w czesniej pisał pokryte guma bardzo często sie urywaja przy odkręcaniu więc trzeba sie męczyć.dodatkow zderzak jak łączy się z progiem też jest uszczelniony gumą i lubi się rozwarstwiać więc jest grzebania.

W takim wypadku chyba zrobię konserwację na samochodzie :). Z tego co piszecie więcej babraniny niż efektu..
Dzięki bardzo!