-
147 bose [opinie]
Witam
Proszę o opinie.
Mam pytenie odnośnie BOSE.
Watro kupić taki zestaw do 147 (głośniki, wzmacniacz, sub i wiązka kabli za około 500-600zl) czy zainwestować po prostu w lepsze głośniki ?
Podobno nie ma seperacji z wysokimi tonami tylko w miejsce wysokotonówki pod maskownicą BOSE jest zaślepka.
Jak gra taki zestaw ? Jest różnica z seryjnym zestawem ?
PS. Chce pozostać przy oryginalnym CD.
Pozdrawiam.
-
Gra wyśmienicie :) Tak pod maskownica nie ma gwizdka. Trzeba jeszcze dodać że w bagażniku po lewej stronie jest subwoofer i wzmacniacz. Ale ogólnie myślę że lepiej zamontować własny zestaw.
-
Za 500-600 zł warto bo w tej cenie nie zamontujesz nic grającego na tym poziomie.
Przy 1000 zł już bym sie zastanawiał - zależy czego oczekujesz - od seryjnego zestawu gra 5x lepiej.
Więcej o BOSE w 147 dowiesz się tutaj: http://www.forum147.com/viewtopic.php?t=3400 .
-
"Jak gra taki zestaw ? "
BOSKO nie zamienie na nic!! ;)
-
Szczerze to gra w miarę, ale bez rewelacji, raczej nie odczujesz kolosalnej różnicy między fabrycznym zestawem a BOSE. Zdecydowanie lepiej zainwestować w lepsze głośniki...
-
No akurat w porównaniu do fabrycznego zestawu to różnica jest bardzo wyraźna. Nie ma porównania. Fabryczne nagłośnienie w 147 jest żałosne, natomiast to BOSE jako tako gra. Choć jak na BOSE to też jest to troche naciągane ;)
-
No i właśnie punkt widzenia zależy do siedzenia. Wpuścisz wsiura z VW Golf 2/3/4 co wymiatał na MEGA tubie super szyczkach i milionach głośników do alfy z bose to dostanie porażenia jakości dźwięku, basu, aczkolwiek będzie dla niego troszkę za cicho (bo w VW miał milion głośników.) Wpuścisz prawdziwego audiofila wzruszy ramionami i powie przyzwoicie.
-
Mam BOSE teraz w julce i mialem przez 5 lat w 147. Uważam , że to sprzęt "podstawowy". Innego seryjnego chyba bym nie przeżył. Wszystkie alfy powinny mieć minimum BOSE a potem można coś wymieniać, np. Lepsze głośniki. Ja miałem dodatkowy SUB w bagażniku . No i transmiter bo w seryjnym radiu to cieżko bylo z mp3.
-
Prawdziwy, żeby nie powiedzieć "nawiedzony" audiofil, to wejdzie do 147 z BOSE i powie, że żenada. No niestety. Szału nie ma ale naprawdę w porównaniu do fabrycznego zestawu gra kilka razy lepiej. Wiem co mówię bo podstawowego zestawu słuchałem dużo a u siebie mam BOSE. Podstawowe nagłośnienie jest tak mizerne, gra gorzej nawet do fabrycznego nagłośnienia w punto II z 2001 r. A BOSE w 147 daje rade na tyle, że dla przeciętnego słuchacza i użytkownika alfy będzie w zupełności zadowalające. Są niedostatki ale nie ma co wymagać krystalicznie czystego dźwięku i perfekcyjnej sceny muzycznej. To raczej budżetowo-marketingowo-urzędnicza wersja BOSE do alfy ;) Nie BOSE takie z prawdziwego zdarzenia. Fakt faktem, że chyba jednak bardziej skłaniał bym się do opinii, że bardziej skutecznym rozwiązaniem jest zakup takiego zestawu BOSE za ok. 500 zł na allegro i zamontowanie niż kupno w tej cenie innych głośników ew wzmacniacza. Za 500 zł coś lepiej grającego cięęężko będzie kupić. A właściwie niemożliwe to raczej będzie. Tak jak pisze Arith chcąc przeznaczyć wyższa kwotę wtedy szukamy zestawów już i możemy coś lepszego złożyć/
-
BOSE... nie miałem jeszcze samochodu, który na seryjnym gra tak dobrze. Chociaż słuchy chodzą, że te z navi wypadają zdecydowanie gorzej.
Pewno, że są super, hiper zestawy. Tylko pytanie - Po co ? Perfekcja dźwięku ? Słuchanie muzyki w samochodzie w super jakości, to jak kąpiel pod prysznicem w piance do nurkowania i podniecanie się nad delikatnością użytego mydła.