ja sie tak dyzurnie zapytam czy skrzynia w 33 musi chodzic jakby tepym kijem kisiel mieszał?:> a jezeli nie to jak szukac i likwidowac tego przyczyny:)
Printable View
ja sie tak dyzurnie zapytam czy skrzynia w 33 musi chodzic jakby tepym kijem kisiel mieszał?:> a jezeli nie to jak szukac i likwidowac tego przyczyny:)
miałem ostatnio taką przypadłość, że zgubiło się zabezpieczenie, które spina biegowciepywacz z wodzikiem wychodzącym ze skrzyni, poprawiłem raz i założyłem zastępcze zabezpieczenie :-) z ogranicznika do wiertła do drewna, ale wytrzymało tydzień, ostatecznie zaspawałem i jest w pytke; co do twojego pytania to jest tam taki gumowy element w tym wodziku i mój był wychratany dosyć mocno, wymieniłem na "nowy" ze skrzyni zapasowej i poprawiło się diametralnie
co do mojej skrzyni to często jedynka zgrzyta choć staram się sprzęgło dusić do oporu, dalej biegi wskakują bardzo fajnie
Skrzynia biegów w 33-ce to niestety wdzięczny temat do narzekań. Mi tam jej praca nie przeszkadza, ale te zgrzyty dwójki bywają irytujące.
gdy w skrzyni jest wszystko sprawne (przede wszystkim synchronizatory) to wszystko działa idealnie..
z racji wieku nieliczni tylko mogą się cieszyć z takiego stanu rzeczy :) reszta cierpi..
a ja juz wiem jak powinie chodzic drazek dzieki motonostalgii i dluga droga przede mna;)
Luzy w mechanizmie wybierania , jeśli spojrzysz z kanału a druga osoba będzie ruszała dźwignią to z łatwością zauważysz gdzie jest problem.Pierwszy na łączeniu z wodzikiem(wałkiem ) wchodzącym do skrzyni. Zastosowałem mniej drastyczny sposób niż zespawanie tych elementów (tak jak wyżej wspominał kolega jacho) wywierciłem otwór , nagwintowałem i skręciłem (śruba musi mieć twardość minimum 8.8).Drugie miejsce to łączenie z dźwignią zmiany biegów ,zastosowałem podkładki z twardego plastiku.Po tych zmianach wielu zdziwiło się że w 33 tak ładnie chodzi lewar.
tak b lubie jak rezonans z drazka targa całą budą;) ale będę miał tą inspirację w pamięci;)
Widzisz, taki mały a tak wiele może :D
BTW. Swoją drogą to pamiętam że jak kupiłem tą 33 to mimo wieku lewarek chodził bardzo przyjemnie, a podejrzewam że zniszczyła go(i np. tylną poduszkę) własnie ta drgająca skrzynia..
NOE, dużo kilometrów przejechałeś z tym patentem? Stosowałeś smar na to łączenie i zakładałeś tam jakąś osłonę gumową czy wszystko jest na wierzchu?
Patent działał przez 4 lata bez problemu.Osłon nie stosowałem.