Jak w temacie, dziś zmieniłem filtr przeciw pyłkowy, nawaliłem tam do wentylatora od razu takiej pianki grzybobójczej i wszystko złożyłem, potem jadać musiałem skorzystać ze spryskiwaczy i po chwili mimo woli zerkłem na dywanik pasażera i zauważyłem wodę. Coś nie tak złożyłem?
nie pamiętam jak to jest w 156... ale chyba pod filtrem jest korek odpływowy do wody... jeśli się przytkał to jak pada zbiorniczek się napełnia i woda wpada do samochodu...
wypowie się ktoś jeszcze??
tam nie ma zadnego korka. filtr wkladasz w taka kasetke a nad nia musisz zalozyc swego rodzaju rynienkę plastikowa -jesli tutaj cos zrobiles nie tak jest problem. woda przedostaje sie do srodka wlasnie tą droga
U mnie przyczyną wody na dywaniku był zatkany odpływ na podszybiu (dużo liści i syfu i woda wpadała do filtra a potem wiadomo). Sprawdź podszybie i wyczyść odpływ wody.
Woda skrapla się na wentylatorze nawiewu , jak spojrzysz pod schowek to go zauważysz, powodem jest duża wilgotność powietrza trafiającego na wentylator. z drugiej strony zazwyczaj wentylator jest zasłonięty naklejką, jeśli się jej nie zerwie to może dojść do rdzewienia łożyska i zacznie ci piszczeć a wtedy już wchodzą koszty ;(
już wszystko gra, rozebrałem i złożyłem - za pierwszym razem było tak samo. Wydaje mi się że to płyn do odgrzybiania pociekł :)