-
problem i marchewa w tle
Witam wszystkich.3 dni temu kupilem Alfe 146 1.4TS Junior i postanowilem przylaczys sie do forum.Mam pewien prblem z moja Alfka i mam nadzieje ze ktos bedzie w stanie mi pomoc.Po uruchomieniu silnika przez chwile pali sie marchewa,silnik sam wchodzi na 1500 obrotow,spada na 500 i po kilku sekundach kiedy marchewa zgasnie silnik pracuje normalnie 900 obrotow.
Czy moze byc to zwiazane z wariatorem bo wydaje mi sie ze jest padniety poniewaz silnik na wolnych obrotach pracuje jak diesel?
Przepraszam za brak polskich znakow.
Pozdrawiam Piotr
-
Witaj, falowanie obrotów może byc spowodowane jakimś problemem w układzie zasilania paliwem (przepustnica, silnik krokowy). Stan wariatora nie ma na to wpływu. Przyczynę zapalania się kontrolki można ustalić podłączając alfę do kompa poprzez złącze diagnostyczne.
-
Jak chodzi jak disel czyli klekocze to wina wariatora,czy te obroty i marchewa to związek to też zapewnie tak, jak masz możliwość to podłączyć pod kompa Bellę i zobaczyć czy są błędy... Stan oleju masz, kiedy wymieniany, jaki zalany??? Olej w TSie jest bardzo ważny tak jak i olej tak jak i jego stan...
-
Jeśli chodzi o olej to polecam MOTULA a jeśli chodzi o falujące obroty to na 99% stawiam na przepustnice, grzebie przy niej co roku na wiosnę, właśnie niedługo jadę do warsztatu. Pozdrawiam:)
-
Brudna przepustnica nie spowoduje świecenia się "marchewy", ja stawiałbym na silniczek krokowy/silniczek biegu jałowego - w zależności od wersji silnika. W wersji z silniczkiem biegu jałowego, czasami udaje się go uratować poprzez przeczyszczenie, ale czasami niestety nie, czego mój alfiszon jest najlepszym przykładem. Koszt nowego jest niestety spory. Tak, jak pisali koledzy wcześniej, najlepiej podjedź gdzieś, gdzie mają komputer diagnostyczny, bo skoro pali się marchewa do komp zapisuje błędy.
-
podstawa, przepustnica, krokowy, wszystko wyczyscic, do tego przeplływka, sonda, lub tez marchewa moze byc od sterownika przepustnicy...