Printable View
Witam.
Sprawa dotyczty AR 156 2.4 JTD 10V. Od jakiegos czasu przy ruszaniu samochod zachowuje sie jakby mial zaciagniety reczny. Strasznie niemrawo wzrastaja mu obroty. Tak sie dzieje az osiagnie zakres pracy turbiny tj. 1750 obr/min. Jak dmuchnie turbina (powyzej 1750 obr/min) samochod nagle dostaje kopa i zasuwa jak nalezy. Spalanie jest w normie, silnik nie kopci.
Co moze byc przyczyna takiego zmulenia silnika w dolnym zakresie obrotow?
może zawór egr? lub zacięte łopatki,kierownica turbiny. Turbina powinna nawet na wolnych obrotach dmuchać...przynajmniej tak jest u mnie.
A podłączałeś pod komputer? Może przepływomierz? U mnie czuć, że zaczyna jechać od 1300, nie ma szału ale już czuć, od 1500 to już dobrze czuć, a naprawdę ogień jest od 2500.
Ciekawe jest to, ze problem pojawia sie i znika. Raz samochod ruszy jak nalezy, innym razem go zmuli. Pojade podpiac go do komputera i zobacze co sie dzieje.
Przepływomierz. U mnie tak było jak padł, muł do 2000obr, potem kop w plecy.
Jak kolega identyczne objawy a nawet problem z ruszeniem bez mocniejszego naciśnięcia gazu. A najlepiej odepnij i sprawdz powinieneś od razu poczuc różnicę.Cytat:
Napisał maniek7712