Printable View
Witam
Jeżeli samochód postoi jakiś czas na słońcu to mam problem z odpaleniem. Pali się wtrysk i albo odpali i wiatrak chodzi na maxa i po jakiś 25 sekundach wszytko jest ok albo wogole nie chce odpalić i trzeba go chechłać. Czy usterką jest zepsuty czujnik cieczy chłodzącej?
Był ten problem już na forum poruszany, ale nie mogę znaleźć. Następnym razem wypnij wtyczkę zaznaczoną na zdjęciu i wtedy odpali bez problemu :)
http://img851.imageshack.us/img851/7...ytuuzsi.th.jpg
Ta to jest czujnik temperatury zasysanego powietrza
Czyli ta wtyczka jest do wymiany i bedzie ok ?
Nie wtyczka tylko czujnik znajdujący się w rurze dolotu...
nie koniecznie jest do wymiany, ale mozesz kupic nowy jak nigdy od nowosci nie wymieniales ,akurat mam nowy i ostatnio tez sie oswiecila jak slonce pogrzalo ostro ,wypiolem odpalilem wpiolem z powrotem i tak juz pewnie zostanie ze przy ostrym sloncu sie czasami oswieci, zaznaczam ze nie zawsze nie ma reguly
Miałem to samo w 146... mam to samo w 155... Wymieniałem w obu czujnik na oryginał z ASO bo kosztuje grosze, a dalej to samo :D Więc po prostu jak widzę, że auto stoi mocno nagrzane i po przekręceniu stacyjki dalej świeci się marchewa to nie odpalam, tylko od razu wypinam czujnik i wszystko cacy... :) Ot taki foch naszych włoszek :D