Czy padla mi sonda?

Witam
Posiadam AR 156 1.8 TS z instalacja sekwencyjna brc24. Podlaczylem ostatnio swoja alfe pod fiatecuscan i zauwazylem ze bardzo dziwnie zachowuje mi sie sonda... a mianowicie:
- odpalam samochod sonda rusza z 0.3 v oscyluje w tych granicach
- po pewnym czasie sonda spada do ok 0.02 - 0.05 v i oscyluje w tych granichach
- gdy dam obroty do ok 5 tys w tedy sonda zaczyna dzialac i oscyluje w granicach 0.2 - 0.8 v i jest wszystko ok, ale gdybym nie przegazowal oscylowala by jak wyzej
- dzieje sie to na samej benzynie jak i na lpg

Inne parametry przy sprawdzaniu na biegu jalowym:
- tem silnika ponad 90 C
- czasy wtrysku ok 3.5 ms
- obroty ok 900
- tem powietrza ok 50 C
- przeplyw powiertrza 11.2- 9.6 kg/h
- napiecie przepywomierza 1.45 v

Dodam ze sonde wymienialem na oryginalna Bosha rok temu, to po tak krotkim czasie juz by padla?

Za wszystkie odpowiedzi z gory dzieki.
Pozdrawiam

moze jest niedogrzana albo brudna skoro dopiero po przygazowaniu podaje poprawne wartosci ?

Brudna? To czysci wogole sie sondy po jakims przebiegu?

u mnie problem ten sam.gaz sekwencja i okolo 30 tys km przejechalem.bylem na diagnostyce i pokazalo ,ze sonda do polowy tj. 3 tys obrotow nie dziala a powyzej juz normalnie.auto powolne jak diabli.dzis kupilem w ASO nowa i wymienilem w garazu.jazda probna przypomniala jak powinna jezdzic bella ale jeszcze jutro chyba pojade na komp i sprawdze czy restart mi sie udal.jesli tak i wszystko bedzie ladnie smigac widac taki jest urok juz tych sond ,ze padaja przy gazie czesciej.