alfa 146 1.4 TS muł !!!!!

witam
moja alfa 146 1.4 TS strasznie dziwnie reaguje na pedal gazu tz jesli powoli go wciskamy jest ok jednak jak szybko wcisniemy go do oporu auto reaguje z opoznieniem obroty nie rosna stoja w miejscu z 3 sekundowym opoznieniem tak na jalowym biegu a podczas jazdy auto zamulii szarpnie pare razy ;/
strasznie ciezko jest nim depnąc z miejsca trzeba odrazu podkrecic obroty do 3 tysiecy bo kicha i tyle :)
dodam ze auto zagazowane i niby na benzynie objawy mniejsze ten czas reakcji troche lepszy
acha auto ma problemy tez z zapalaniem to znaczy jak jest zimne lub troche postoi po jezdzie przy zapalaniu lapie za 2 razem
za 1 zalapie ale obroty nie wkrecaja sie tylko auto poopyrka na 400 i zgasnie zdusi sie za drugim razem juz ok odpala i odrazu jest te 800-1000 obrotow
dodatkowo jak odpali a jest zimny nie dosc ze na te obroty wkreca sie jak stary dziadek to przy dodaniu wiekszej ilosci gazu strzela tak jak by z srodkowej czesci tlumika ale to chwile a pozniej juz nie

pomocy !!!! chlopaki bo nie wiem co to moze być???
dodam ze olej wymieniany regularnie wariator tez nie dawno ok roku temu wymieniany i niby nie slychac zeby klekotal

mam dokładnie ten sam problem i również nie wiem co to może być. Gdzieś na innym forum wyczytałam, że facet, który miał podobny problem pomógł swojej alfie. Okazało się, że sprawdził rozrząd i miał zerwany jeden klin na kole zębatym - wymiana rozwiązała problem. [?!]

rozrzad wymienialem ok rok temu i mechanik nic ne mowil zeby bylo cos zerwane :/ a zeby to sprawdzic to nie jest taka prosta sprawa bo auto trzeba na warsztat a w 100 % pewnosci nie ma ze to to

ja też miałam niedawno wymieniany, ale właściwie nie wiadomo co tam się dzieje. Grzebałam sporo w internecie i to właściwie jedyne co znalazłam, a ludzi z podobnym problemem jest sporo.

wiesz co odlaczylem na chwile akumulator bo z tego co wiem wtedy resetuje sie komputer i co dziwne na gazie jako tako chodzi problem z opoznionym gazem jest nadal ale za to benzyna kompletnie ruszyc ciezko strzela jak z karabinu ledwo co sie toczy ruszyc z miejsca ciezko ale jak wejdzie na obroty ok
i tak letko obroty faluja ale pojezdzilem z 20 kilometrow na bezynie i wraca do normy

A co pokazuje komputer jakieś błędy cokolwiek, podlączałeś wogóle kompa pod auto??

tak bylem nie pokazywalo zadnych bledow mowili cos o sondzie bo na wykresach pokazywalo im ze nie do konca chodzi tak jak powinna chociaz w normach sie miescila
ale wymienilem by sie upewnic i to nie to

---------- Post added at 09:35 ---------- Previous post was at 09:30 ----------

czy to mogla by byc przyczyna swiec i przewodow ?????
poniewaz podejrzewam ze nie byly zmieniane a auto ma juz 160 tysiecy z czego 60 tysiecy na gazie ????
a zauwazylem jak wiechalem do garazu ze podczas tej nie rownej pracy silnika rowniez swiatla raz swieca mocniej raz slabiej i chociaz nawiew mam na 0 lub 1 czasem wlancza sie tak jak by na 4 i tak kilka razy tak jak by jakiez zwarcie czy przebicie tam bylo
zagladalem wieczorem pod maske ale tzw dyskoteki nie bylo widac tylko popatrzylem nie odkrecajac pokrywy

A nie masz jakiejś nieszczelności w dolocie? Albo np. dolot przytkany? Wygląda to tak jakby benzyna względnie zaadoptowała się do tych złych warunków dlatego wcześniej jakoś to jeździło, a po resecie układ wrócił do ustawień fabrycznych i jest kicha. A sonda źle pokazuje, bo komputer z jakiegoś powodu ma problem z ustaleniem właściwego składu mieszanki lub z jej zapłonem, pytanie jaki jest ten powód ;)

Aha, z tymi światłami i nawiewem - skoro to coś nowego to na wszelki wypadek sprawdź napięcie ładowania na klemach akumulatora. A świece, przewody, cewka to raczej można wykluczyć, skoro - jak piszesz - na gazie jest lepiej.

wiesz cos z dolotem powietrza moze cos byc nie tak bo obudowa filtra powietrza w mojej alfie to tragedia to znaczy te zaczepy sa z tylu ale prawda mowiac cala obudowa jest przykrecona tylko jedna sruba na srodku bo reszta srub ma pozrywane gwinty ale niby ta srodkowa to dociska jakos czy to moze byc przyczyna tego ????????

U siebie miałem tak samo alfa 146 1,4 TS 98 r. Uszczelka pod głowicą zaworów mi się ukruszyła i olej od smarowania silnika dostawał mi się do świec i po prostu je zalewał. Wymiana uszczelki pomogła. Koszt 100 zł.