Printable View
otóz ze obecne klocki (miałem z logiem oryginału produkcji jak sie okazuje galfera a nie trw, hamowanie super) sie skonczyły musiałem kupić nowe i wybór padł na TRW. Problem tylko jest taki ze trw blaszek nie ma a te oryginalne miały i teraz rodzi sie pytanie, przekładać je na trw czy zakładac bez?? i drugie pytanie czy trw sie długo docierają do juz troche wyjechanych tarcz??
ja mam TRW klocki w zaciskach Brembo.
niestety dałem ciała i nie widziałem czy w tamtych klockach była blaszka jeśli bym wiedział że była to kazałbym ją przełożyć, a mechanior jeśli nawet była to jej nie przełożył.
no ale... cóż, moje nowe na nowych tarczach Febi piszczały przy zwalnianiu tzn jak z małej prędkości hamowało się (może jeszcze nie dotarte, bo przejechałem może 200 km na nich), poza tymi sytuacjami nic a nic nie piszczały, pojechałem do innego mechaniora który przesmarował klocki jakimś smarem do wysokich temp, no i co ?? pierwsze kilka metrów hamowanie jak bym miał gazety zamiast klocków no ale potem powrót do normy i już w ogóle nie piszczą
złozylem juz wszystko do kupy i nie dałem tych blaszek.. schowałem je do szafy najwyzej je potem załoze...
dziwne jest ze mmarket sprzedaje klocki magneti marelli do alfy bez blaszek a do 607 z blaszkami jak przeciez to te same zaciski..
temat piszczenia brembo jest poruszany na forach peugeotow to ponoć jakis problem tych zacisków ale u mnie jeszcze nigdy nic nie piszczało.. zobaczymy jak jutro te sie dotrą czy bedą piszczeć
kiedys kupiłem jak byłem w niemczech ten smar do klocków i teraz tez go dałem na prowadnice, on jest do 1100 stopni
nie wiem czy dobrze się zrozumieliśmy, on mi dał ten smar marki Berner na powierzchnie klocka która styka się z tarczą.