Dziwny stukot przy odpalaniu

Witam wszystkich mam pytanie i problem który mnie wqurwia jest tak, silnik kreci tuz przed rozruchem jest stukot taki jak przy urwanej poduszce pod silnikiem, niewydaje mi sie aby to byla poduszka bo przy urwanej jest to za kazdym razem a tu zalezy jak sie ustawi cos tam np. na 30 odpalen 5 razy pod rząd jest dobrze bez stukow, niemialem tak zeby raz odpalal ze stukiem raz dobrze poprostu jak raz zalapie bez stuku to nastepne okolo pieciu razy jest dobrze i od nowa. Jak stoi sie kolo auta tego nieslychac jest to slyszane w srodku. Mam nadzieje za mnie zrozumieliscie o co chodzi. Dzieki.

Witam!
Miałem dokładnie taki sam problem, byłem prawie pewny, że to poduszki. Pojechałem nawet do ASO, gdzie panowie potwierdzili moje obawy. Czekając na nie pojechałem do niezależnego mechanika nabić klime. Tam okazało się, że silnik ledwo się trzymał na śrubach, wszystkie były ledwo dokręcone, niektóre już nawet odpadły. Po dokręceniu wszystkie objawy zniknęły i od 2 tys. wszystko jest okej.

BTW: Pozdrawiam panów z Ganinexu w Pszczynie, którzy przy serwisowaniu samochodu nie zauważyli tego szczegółu ;)

A te śruby były poluzowane na skutek grzebania przy aucie czy "same się tak zrobiły"?!

Około 4 miesiące przed dokręceniem Alfa również była w ASO na przedzakupowym sprawdzaniu, trudno powiedzieć czy niedokręcenie jest sprawką panów z ASO czy mechanika, który przed sprawdzeniem w ASO wymieniał rozrząd. W każdym razie po około tysiącu kilometrów od dokręcenia byłem je sprawdzić, nic się nie luzuje, także chyba nie ma się czym martwić ;)
BTW: Tak poza tym alfa od zakupu ma nastukane prawie 10tys. i poza tym drobnym incydentem wszystko z Nią w porządku. (Rocznik 2007)

Cytat:

---

Napisał lukas83

Witam wszystkich mam pytanie i problem który mnie wqurwia jest tak, silnik kreci tuz przed rozruchem jest stukot taki jak przy urwanej poduszce pod silnikiem, niewydaje mi sie aby to byla poduszka bo przy urwanej jest to za kazdym razem a tu zalezy jak sie ustawi cos tam np. na 30 odpalen 5 razy pod rząd jest dobrze bez stukow, niemialem tak zeby raz odpalal ze stukiem raz dobrze poprostu jak raz zalapie bez stuku to nastepne okolo pieciu razy jest dobrze i od nowa. Jak stoi sie kolo auta tego nieslychac jest to slyszane w srodku. Mam nadzieje za mnie zrozumieliscie o co chodzi. Dzieki.

---

akumulator ok, rozrusznik dobrze kręci?

akumulator ok, rozrusznik sprawdzalem tez jest ok, poradźcie cos bo juz szalu dostaje jak wsiadam do auta i mam go odpalać!!!!!

Cytat:

---

Napisał lukas83

akumulator ok, rozrusznik sprawdzalem tez jest ok, poradźcie cos bo juz szalu dostaje jak wsiadam do auta i mam go odpalać!!!!!

---

sprawdź koło pasowe, jeśli jest ok to dwumas jest najbardziej podejrzany

stwierdziłem właśnie, że u mnie jest od czasu do czasu jest tak samo jak zapalam przed zgaśnięciem kontrolek. Ale na 99% stawiam na słaby aku - wszystkie systemy pobierają wtedy dużo prądu i mniej zostaje na rozruch. Rozrusznik niby kręci ok ale dużo wolniej od nowego aku, silnik załapując ma zbyt niskie obroty i na skutek wibracji stukają dwumasówki.

CZeść,
Nie chciałem powielać tematu, dlatego odgrzewam.

Mam bardzo podobny objaw u siebie w alfie, podczas odpalania pojawiają się stuki tak samo jak wyżej, czyli raz na 30 odpaleń, takie same stuki również występują u mnie podczas jazdy, jednak nie da się sprecyzować z jaki jest powód tych stuków, ponieważ nie ma na to żadnej reguły ( wahacze górne nowe - nie jest to ten dźwięk ). Tutaj też pytanie dla osób, które rozmawiały w wątku, jak rozwiązaliście ten problem, czy w ogóle wam się udało.
Bardzo będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi.

Pozdrawiam