Printable View
Hej
Ostatnio przy serwisie swojej Ali zobaczyłem że wszystko od spodu jest umazane od płynu do wspomagania, bardzo mnie to zirytowało bo nie mogę znaleźć źródła wycieku. Olej wytarłem ale po paru dniach znowu wszystko jest strasznie usyfione, muszę dolewać płyn do wspomagania co jakiś czas. Wszystko chodzi prawidłowo, cichutko, lekko nie ma żadnych oznak wycia czy innych podobnych odgłosów. Na co zwrócić uwagę bo mam zamiar posiedzieć trochę w kanale i poszukać wycieku/przyczyny.
Głównie na przewody, którymi płynie ten olej. Wyczyść dokładnie i przyjrzyj się im, zwłaszcza w okolicach chłodniczki oleju wspomagania albo pompy, u mnie tam się pociły. Wymiana przewodów załatwiła sprawę.
koło chodniczki właśnie jest strasznie mokro... Przewody kupowałeś nowe, cenowo jak to wygląda, dostępność tylko ASO ?
Najczęściej przewody wspomagania od starości pękają ja miałem mikropęknięcie w swojej alfie około 3 cm przed szybkozłączką, do której wpinasz chłodnice płynu w aso wtedy czyli rok temu powiedzieli mi 500zł za oba przewody po sprzedają jako komplet. Jako, że 500zł to dość duża cena zawiozłem przewód do spawania aluminium (polecił mi znajomy takiego starszego pana, który sobie dorabia na emeryturze w garażu) za 30zł ładnie położył spoinkę ja dodatkowo sprawdziłem w pracy na ciśnieniu i szczelne jak nigdy:). Więc poleciłbym zrobić tak samo koszta niewielkie a już roik śmigam na tym i płynu nie ubywa no i kasy zaoszczędziłem dość sporo, a uważam że wymiana dwóch przewodów za taką cenę to niestety szaleństwo i marnotrawstwo pieniędzy.
Potwierdzam, tylko ASO i cena jaką mi powiedzieli to ok 450 PLN. Więc albo zrobisz jak kolega wyżej napisał albo ASO za kosmiczne jednak pieniądze albo poszukasz używanych, tylko pamiętaj, że od anglika nie będą pasowały
Ja miałem tak samo - też ciekły. Po wyczyszczeniu starych cieknących przewodów sprężonym powietrzem z rozpyloną benzyną ekstrakcyjną były czyściutkie i suche. Po przejechaniu 2 kilometrów było widać miejsce wycieku jak na dłoni. Aby mieć spokój kupiłem nowe przewody w ASO (ok. 350). Wymiana była straszną udręką ale udało się. Najgorzej było z odpięciem węża od maglownicy. Musiałem rozpiąć wydech bo od góry nie dało rady. Ręce z gumy by się przydały :-)
W komplecie dostajesz 2 przewody - ja wymieniłem oba bo i tak ciekł ten co trudniej wymienić.
Dzięki chłopaki za pomoc.