-
zalanie alfy
Witam pisze tutaj poniewaz koledze stało się nieszczęscie , jego mama podrużowała alfą 156 2.4 jtd po wodzie do pasa , do momentu az alfa zgasła . Odkręciłem węża od turbo i wylało sie z niej bardzo duzo wody . w kolektorze dolotowym tez widac wode , i teraz pytanie co robic czy robic? co rozkęcac , co mogło pasc??? co suszyc /? za odpo z góry dzieki
-
Zdejmować głowice i sprawdzać jak tam zawory ;)
-
ja bym nie jechał w głęboką wodę...
-
Noo masakra. Biedna Alfa. :( ja też bym nie pojechał...
-
To chyba najgorsza rzecz która mogła sie przydażyć i to w silniku JTD
-
no masakra , podobno jak jechali to woda była stosunkowo niska ale wpadli w jakies zagłębienie wczorajsza ulewa w sandomierzu zrobila robote ,najgorsze jest to ze nie miał ac tak to moze by jakies odszkodowanie dostał. czyli co głowice tylko sprawdzac a co z turbiną? skoro była rozgrzana i nagle zalała ją woda .
-
Włąsnie nie wiadomo jak turbina zareagowała na możliwy nagły skok temperatury. Tak jak koledzy radzą rozebrałbym dolot wysuszył ewentualnie wylał resztki wody, pewnie głowica do zdjecia dla pełnego efektu, a nie tylko roboty po łebkach, nowe filtry, olej i jesli wszystko ok to jazda. Jesli mówisz iż silnik już sam zgasł to obawiac można sie najgorszego, że silnik zassał jednak wode do komory spalania a to jednak nie wróży dobrze... W najgorszym przypadku mogło nawet pogiąc korbowody... ale tak bez zobaczenia silnika, osprzetu i rozbiórki gratów nic nie da sie powiedziec.
-
Kiedyś firmowe Vito też zalało i auto samo zgasło, nie dało obkręcic rozrusznikiem czyli woda w cylindrach. Odkreciliśmy węże turbo-ic oraz filtr powietrza,po tym swiece żarowe i kręcenie rozrusznikiem aż cała woda wyleciała. Gdy już było pusto zakręcenie świec, weży i odpalanie. Auto działa do dziś.
-
Powiedz koledze niech szuka nowego silnika. Miałem taki przypadek w Omedze diesel, okazało się że wlot powietrza miała na samym dole zderzaka. Wykręciliśmy świece i kręciliśmy aż wodę wypluła. Później jazda testowa, mocy brakowało niewiele ale za to strasznie dymiła i słychać było że nierówno pracuje. Po rozbiórce motoru okazało się że jeden korbowód jest krótszy o jakieś 2-3mm a drugi prawie o centymetr.
Poza tym w tak głębokiej wodzie wszystko zostało zalane i w niedługim czasie zaczną się cyrki z innym elementami. Tak na prawdę to nadaje się ona do sprzedaży na części albo do kompletnej renowacji - rozłożenie, czyszczenie i złożenie.
-
A woda wlała się do kabiny przy otwarciu drzwi?