Brak reakcji na gaz i nie odpala

Witam wszystkich
Od 4 dni mam problem z 1.9 JTD 115 KM, samochód chodził niby dobrze nagle kiedy zatrzymałem sie za autem przede mną to nie mogłem ruszyć, brak reakcji na gaz ale w końcu ruszyła i było do końca dnia ok następnego dnia po dojechaniu do skrzyżowania znowu brak reakcji na gaz, silnik sie zadusił i zgasł odpaliłem chodziła dziwnie jakby na 2 cylindry tylko i dalej brak reakcji na dodanie gazu po czwartej próbie odpalenia znowu chodziła ok, i dzisiaj rano finał sprawy jedzie normalnie trochę przycisnąłem staje przed odcinkiem remontowanej drogi i znowu brak reakcji zaczyna przerywać i gaśnie, następnie nie da się odpalić jakby chciała ale nie może, następnie cisnę samochód 2 kilometry do domu aż mam odcisk na ramieniu, jestem w pracy teraz nie podłączałem jeszcze kompa

Nie wierzę że moja Alfina to taki indywidualista i nikomu się coś takiego nie przytrafiło. Nowe wiadomości są takie że podczas skanu FES-em oprócz błędu spalonej świecy żarowej nie ma nic więcej.:(

A i zapomniałem dodać ze po przyjściu z pracy samochód odpalił trochę dłużej kręcił ale zapalił z czarna chmura dymu i chodzi znowu jak należy, ale dla pewnosci do pracy pojechałem Mito, i dzisiaj będę rozbierać zacznę od filtra paliwa chociaż ten był 3 miesiace temu wymieniany.

No trudno nikt nie chciał pomóc ale napisze co udało się zrobić.
Wiec po kolei:
- EGR po wymontowaniu zaklejony totalnie po wciśnięciu tłoczka nie odskakiwał w ogóle, wyczyszczony chodzi jak marzenie, oczywiście od razu go zaślepiłem
- klapa gasząca zaklejona totalnie nie domykała się, pewnie dlatego silnikiem narywało przy gaszeniu, teraz gaśnie bez drgnięcia silnika
- kolektor wyczyszczony, zabrałem odkurzacz przemysłowy z pracy bardzo mocny włożony szczelnie do kolektora otwór po czujniku ciśnienia doładowania zatkany wyszarpał sporo później jeszcze zruszanie tego co było naklejone i znowu odkurzacz
- czujnik ciśnienia doładowania miał może 2 mm wlotu wolnego reszta zaklejona, benzyną ekstrakcyjna wymyty
Efekty takie że po odpaleniu tata myślał że zrobiłem ognisko na podwórku, samochód nie szarpie przy ruszaniu ciągnie jak głupi do przodu i nie puszcza dyma, zobaczymy czy miało to wpływ na brak reakcji na gaz na razie chodzi jak marzenie
Może się komuś przyda

fajny monolog:eek: poruszaj kablami przy pedale gazu, może cos tam sie wzruszyło....

Na razie problemy z brakiem reakcji na gaz nie występują