czy u was w jtd pistolet też nie pasuje zbyt dobrze do wlewu czu tylko u mnie coś jest nie tak? pistolet nie mieści mi się w otworze i muszę go trzymać nalewając ropę, inaczej wypadnie. Mam auto z Holandii ale w ePerze nie widzę różnic we wlewach...
Printable View
czy u was w jtd pistolet też nie pasuje zbyt dobrze do wlewu czu tylko u mnie coś jest nie tak? pistolet nie mieści mi się w otworze i muszę go trzymać nalewając ropę, inaczej wypadnie. Mam auto z Holandii ale w ePerze nie widzę różnic we wlewach...
U mnie pistolet pasuje i nie wypada, można go włożyć we wlew i nie trzeba trzymać. Może masz wlew z wersji benzynowej, to by tłumaczyło dlaczego pistolet z ON nie pasuje w otwór wlewu.
Też mam wrażenie, że zaraz wypadnie i trzymam...
Załącznik 31491Załącznik 31490tylko skąd on by sie tam wziął...
---------- Post added at 06:57 ---------- Previous post was at 06:55 ----------
no właśnie, u mnie tak samo, nie ma za co zahaczyć pistoletu, pierwszy raz się spotykam z takim wlewem, żeby końcówka pistoletu nie mieściła się w rurę wlewową.Cytat:
Też mam wrażenie, że zaraz wypadnie i trzymam...
rzućcie proszę okiem na foty czy u Was tak samo, może brakuje u mnie jakiejś części
U mnie jest tak samo.
I u mnie jest identycznie,ale raczej pistolet do tankowania trzyma się dobrze.
Obawiałem się, że wypadnie, bo na pierwsze wrażenie to kiepsko pasuje do wlewu, ale ostatnio mając pusty bak lałem do pełna i zaryzykowałem. Pistolet nie wypadł. Trzymał się do końca.
Pozdrawiam.
- Rafał
ja zawsze zostawiam pistolet z zablokowanym zaworem i nigdy mi jeszcze nie wypadł.
Kali_33 możesz sprecyzować w czym problem, bo piszesz że końcówka pistoletu nie mieści się we wlewie, co znaczyłoby że masz zbyt małą średnicę wlewu paliwa. Potem piszesz, że pistolet wypada bo nie ma się na czym zablokować, czyli mam rozumieć że wlew ma na tyle dużą średnicę że pistolet ma zbyt duży luz i wypada?
To jak to jest pistolet wchodzi do wlewu, ale wypada czy w ogóle nie pasuje do wlewu bo jest za duży?
U mnie jest tak, że nie ma sie jak zaczepić - wydaje się że powinien wejść głębiej i wtedy by się zaczepił, a tak jest obawa, że na kolejnym ząbku się nie zatrzyma i poleci.