Printable View
Witam, dziś elektryka w Alfie mi ześwirowała. Rano było wszystko ok a po południu wsiadam odpaliłem chce otworzyć szybę i nic, nie działa. Nie działają mi elektryczne szyby z przodu (z tyłu korbki) elektryczne lusterka, nie mam świateł mijania i drogowych ani nawet kierunkowskazów, świecą tylko postojowe i halogeny, nie działają wycieraczki, jak chce włączyć klime też nic. Co się mogło stać? Sprawdziłem bezpieczniki i są ok.
Nikt nie ma pomysłu?
A w ogóle silnik ci odpala ?
Wygląda to na stacyjkę.
Na twoim miejscu sprawdziłbym przewód-ody masowy.
Doszedłem do tego co to. To stacyjka jest tak jakby obrobiona i nie styka klucz, gdy się ją porusza i delikatnie odegnie kluczyk w jedną stronę to wszystko jest ok:) Tylko teraz pytanie kupić nową i włożyć i wszytko będzie ok? Czy trzeba coś z immo robić?
EDIT: Temat do zamknięcia:) Alfa zrobiona i działa jak szwajcarski zegarek:)