[156] Okresowa utrata mocy.

Witam wszystkich.
Być może był już podobny temat podejmowany na forum, ale jestem tu nowy, a postów jest tyle, że głowa mała :), ale "z grubsza" przewertowałem sektory w których mógł się pojawić taki post, i nic podobnego nie znalazłem, więc postanowiłem napisać.
Problem jest następujący:
W mojej 156 po niedawnym remoncie silnika (jest to silnik 1.6) pojawiło się okresowe zanikanie mocy, tj.: po mimo, iż pedał gazu mam wciśnięty "do dechy", samochód dostaje "zamuły". Dzieje się to głównie w tedy, gdy chce ruszyć z pod świateł, skrzyżowania, chce wjechać pod górkę z miejsca, albo kiedy jadę na wolnych obrotach (2 - 2,5 obrotów), w tedy muszę pompować gazem, żeby wszystko wróciło do normy. Samochód został podłączony pod komputer w celu wykazania błędów, lecz nic nie wykryto, została też przeczyszczona pompa paliwa, ale to także nic nie dało, samochód dalej traci moc.:(

Co to może być?
Proszę o rady.
Pozdrawiam.

Kolego przyczyn tysiące:
-przepływka
-sonda
-problem z dolotem
-zapchany katalizator
-świece zapłonowe
-przewody
-itp itd...

Musiałbyś wrzucić więcej danych. Zrobić dynamiczny test przepływki, wykresy pracy sond....

Ojojoj... To widzę, że może być nie ciekawie...
Jestem laikiem w kwestii mechaniki samochodowej, mogę dodać tylko tyle:
Katalizatora brak :P,
świece podobno jeszcze w dobrym stanie.
Ale dziękuje za podpowiedź :).

Moim zdaniem przepływka miałem podobny problem z TSem w 156 auto było sprawdzane na hamowni i po podmianie przepływki auto odzyskało moc

Dzięki za podpowiedź :)