Printable View
panowie mam problem... dolalem dziś oleju do wspomagania, tzn wczescniej mialem ATF 220 Mobila, została resztka i dolałem dziś STP (mieszalny ze wszystkimi niby)... po 30min jazdy od dolania zaczal sie problem, alfa co jakis czas gasnie, zapalila sie kontrolka od poduszki bodajrze (ludek zapiety w pasach walacy glowa w kulke :) ). wie ktos moze o co tu ***** chodzi ? ;d
Jedno nie ma nic wspolnego z 2 :) trzeba podpiac kabel i zobaczyc jakie bledy wywalilo
oprocz tego chcialem dodac ze na jałowym faluja obroty.. 800-1300 nawet a czasem i od 500..podpinalem ja pod kompa, zrobilem reset, wywalilo 1 blad, a mianowicie : P1172, ktory za chiny nie chce sie usunac. Dodam ze jestem swiezo po wymianie tłumika końcowego, wszystkich świec, całego dolotu od filtra po przepływomierz az do przepustnicy, ktora nie byla wymieniana ani czyszczona. Nie mam już pomysłów o co jej chodzi :(