Drzwi się nie otwierają , słabe wspomaganie.

Witam na forum , jest to mój pierwszy samochód ;) , mam problem z tylnymi drzwiami od strony pasażera otóż nie otwierają sie z żadnej ze stron , poprzedni właściciel wspomniał że ktoś nimi porządnie trzasnął, jeżeli ktoś ma jakiś pomysł jak zdemontować tapicerke chętnie wysłucham dodam że okno nie chowa sie do końca .Problem ze wspomaganiem jest taki że auto zaraz po odpaleniu ma w miarę okej wspomaganie po rozgrzaniu jakieś 15 minut jazdy jest tragicznie , szczególnie na postoju , podczas jazdy i gdy się zwiększy obroty objaw ustępje. Ostatnie pytanie troche poza tematem , mam oryginalny zestaw bez DSP , co lepiej zrobić 4 głośniki + tuba +radio , czy dołozyć oryginalnego DSP z głośnikami .Pozdrawiam

Na wstępie tylko napomknę że to nie jest dobre auto na pierwsze auto. Chyba że kupiłeś w idealnym stanie lub jesteś mechanikiem. Ale widzę że ani to ani to :D
Na wszystkie pytania jest odpowiedź na forum.
Jeżeli drzwi nie otworzysz ani z jednej ani z drugiej to musisz zniszczyć tapicerkę (boczek) i dobrać się do zamka. Boczek kupujesz nowy.
Jeżeli chodzi o wspomaganie to oczywiste że w czasie jazdy jest łatwiej. Tak jest nawet w polonezie bez wspomagania :D prawdopodobnie maglownica do regeneracji, przepuszcza.
Jeżeli chodzi o audio to jest ogromna różnica pomiędzy podstawowym zestawem a 10 głośników z DSP. Daje to bardzo dobry efekt, dla większości świetny (np dla mnie). Ale jak jesteś wybornym melomanem, który ma Yamaha czy Harmana w domu lub chcesz fisiować pod dyskoteką to za mało. Nikt dokładnie Ci nie napisze. Znajdź kogoś z okolic co ma DSP, spotkaj się i posłuchaj to będziesz wiedział.

Co do drzwi jak nie rozbierzesz i nie zobaczysz to sie nie dowiesz ... Musisz zrobić to co napisał kolega wyżej , bez urazy ale zlituj się i nie montuj do 166 czegoś takiego jak Tuba :) , ja polecam zachowanie dobrego smaku czyli wybór drugiej opcji ;) . Co do wspomagania , zwróć uwage także czy nie wyje pompa wspomagania podczas kręcenia kierownicą , jak bardzo wyje to najlepsze dni ma za sobą i trzeba będzie powoli myśleć o wymianie ;) . Mam nadzieje , że AR przyniesie Ci dużo radości i będzie sie sprawować :crazy_pilot:

spokojnie z tą maglownicą, może najpierw sprawdź stan płynu od wspomagania, jeżeli nie ubywa to patrz porada kolegi Walsh 156 , płynu ubywa sprawdź przewody a na końcu maglownicę.

Racja, można i od tego zacząć ale obstawiam maglownicę. Niestety wygląda to jakby przepuszczały zawory na niej.

Dzięki za rady odnośnie drzwi chyba odpuszcze ;D , Auto jest oryginalnie z włoch tam było serwisowane do końca w polsce 3 lata spędziła z czego u mnie 3 tyg , 210k przebieg więc nie jest źle ;p , silnik 0 wycieków, co do pompy to wyje ale mechanik który mi robił pare innych rzeczy w tym aucie powiedział że się niepodejmie wymiany, bo nie miał do czynienia nigdy z taką bellą sic! , jeżeli pompa jest do wymiany to czy maglowica mogła dostać i będzie w takim razie do wymiany/regeneracji ,poprzedni właściciel napominał coś że dolewał płynu do wspomagania ale nieubuwa go bo cały czas jest na full.

To czemu nie pisales ze pompa buczy? To zes cholera wazna informacje zachowal dla siebie :D To wymien pompe najpierw. Maglownica moze byc ok. A moze z drzwiami tez o jakims szczegole zapomniales nam napisac? Moze klamk nie masz? :p

Klamki są ;p, spróbuje wymienić tą pompe w takim razie, oby to nie była maglownica... , czytałem gdzieś że lepiej pompe kupywać od jakiejś małej pojemność beznzyny AR , podobno są mniej wyciachane.

Jeżeli chodzi o takie częsci jak pompa hamulcowa czy wspomagania to nie polecam kupowania używanych , mnie napewno czeka za jakiś czas wymiana pompy wspomagania i napewno kupie nową . Kupując używana pojęcia nie masz ile ma przebiegu :) możesz kupić taką samą albo gorszą :) . Nie ocenisz jej przebiegu kręcac sobie nią w ręku :P, wszystko pozniej wyjdzie w praniu :P , więc wg mnie lepiej dołożyć troche i zamontować nową orginalną niż poźniej za 5 tys km usłyszeć ponownie charakterystyczne wycie... A co do mechaników to przyzwyczajaj się , że beda marudzili :) . Większość z nich na codzien ma doczynienia z golfami i jak zobaczą AR to boją się jej jak diabeł święconej wody . Wymiany sprzęgła w moim ukochanym mieście nikt nie chciał się podjąć ;) , a serwis powiedział 6500 zl :D .