Printable View
Wczoraj podczas postoju zauważyłem na ścianie na przeciwko mnie że linia świateł faluje do góry i do dołu. Działo się tak w pozycji zerowej, gdy opuściłem trochę ustawiennie lamp - przestało, gdy podniosłem spowrotem do normalnej pozycji znów mi falują. Co to może być? Czy ktoś z was tak miał?
A mógłbyś zrobić fotke tego ?
to musiałbym nakrecić film kurcze:/ chodzi o to że linia swiateł gdy stanę na wprost jakiejś ściany unosi się i opuszcza w regularnym tempie o około 2-3 cm. Gdy opuszczę trochę swiatła pokretłem do ich ustawiania wtedy jest ok, ale mam troche nisko oświetlenie drogi:/ może to silniczki się psują od ustawiania świateł?
jeżeli strumień światła sie porusza...to znaczy ze silniczki sterujące strumieniem są ok...na logite ja obstawiałbym zwarcie jakies w przełączniku...lub gdzieś w podłączeniu silniczka...musisz popatrzec co jest nie tak...a na innych pozycjach przełącznika wszystko jest ok???? tzn swiatła nie falują???...no to spróbuj podłączyc inny przełącznik...
A opuszcza się tak sama z siebie czy cos robisz ?
Światła faluja tylko na najwyższej pozycji przełącznika, gdy opuszczę je trochę o jedną kreskę w dół wtedy nie faluja. Muszę jutro zajrzeć bo dziś już ciemno ale co mam wtedy szukać na co zwrócić uwagę? Obydwa światła faluja więc to raczej nie wina silniczkow bo chyba dwa na raz by nie padły.
To wina przełącznika regulacji. Pewnie ścieżka się zmostkowała, na skutek delikatnego zwarcia.
Jeśli regulator jest niewielkim wydatkiem, to kup. Jeśli nie to Adam Słodowy.
pzdr
A jest sposób żeby sprawdzić że toten przełącznik na bank jest zepsuty, a nie coś innego?Cytat:
Napisał czart79
Jedź do elektryka. Za 50zł pewnie Ci naprawi.