-
Przechowywanie auta zimą
Ponieważ w tym roku moja Bella będzie musiała spędzić zimę w nieogrzewanym garażu, pytanie jest takie: czy taki długi postój nie przyniesie efektu odwrotnego. Wiadomo, że jak będzie na plusie i bez soli to się przejadę aby rozruszała mięśnie ale jednak to prawie 4 miesiące postoju.
-
niestety, nic tak nie niszczy samochodu jak dłuższy bezruch.... przynajmniej raz na tydzień przepędź niunie z 50 km, niewazne śnieg czy mróz czy deszcz. w pzreciwnym razie na wiosne mnóstwo rzeczy do roboty bedzie :/
-
Też tak myślę ale przecież są auta, które stoją nawet kilka miesięcy w garażach.
Alfa raz, zimą nie będzie mi nawet potrzebna a dwa szkoda po soli jeździć.
-
a po czterech miesiącach stania bedzie wszystko piszczeć i przeciekać.... tarcze rude itd itp. masakra :/
-
Moim zdaniem jeżeli auto jest zadbane i w dobrej kondycji to taki postój nie przeszkadza ewentualnie co jakiś czas możesz odpalić i posłuchać mruczenia silnika ( mi osobiście szkoda byłoby gonić autko po soli). Długi postój jest zabójczy dla zajeżdżonych trupów ponieważ uszkodzone osłony mechanizmów ( układ hamulcowy ,kierowniczy itp.) powoduje wnikanie wilgoci i rdzewienie tych elementów i po kilu miesiącach okazuje się że hamulce zablokowane , ręcznego niema itd.
-
właśnie reanimuje auto po 1.5 rocznym postoju z grubsza:
- ruda wszędzie na czym mogła to wylazła;
- aluminiowe części zaczęły sie utleniać - biały nalot;
- hamulce całkowicie zapieczone;
- parciejące gumy na zwieszeniu;
- padło łożysko wyciskowe mimo że 1.5 roku temu było nowe założone.
5 miesięcy to oczywiście nie 1.5 roku ale mniejsze zło to raz na dwa tygodnie się przejechać i ewentualnie opukać podwozie niż zostawić auto w bezruchu.
-
Postój auta w garażu tylko i wyłącznie z klimatyzacją lub osuszaczem powietrza. To co robi wilgotność powietrza w garażu z autem 10-krotnie przekracza "możliwości" soli stosowanej zimą na ulicach. Oglądałem kiedyś fajną 155 ale stała 0,5 roku w garażu czego efektem była ruda na powierzchni +/- 0,5m^2, aż się za głowę złapałem jak to zobaczyłem, gdyby nie to to pewnie była by moja.
Dlatego lepiej jest używać auta jak się nie ma sterylnych warunków do przechowywania go.
-
moja zanim kupiolem stala rok na zewn na parkingu nie odpalana . mam juz ja ponad 4 lata i jeden dzien byla w garazu. a co do garazu to tylko z klima.
-
Teraz też prawie nie używam auta, wyjeżdżam w weekend na przejażdżkę, myję i do garażu.
-
heh coś o tym wiem, ale jesli jest garaz np. blaszany to niema problemu z starzeniem sie autka, temp na zew. i w środku jest zblizona. byleby nie lało po bryce :)