dziwne zachowanie alfy

witam wszystkich.
Mam taki problem. wymieniałem ostatnio wahacze poprzeczne oraz gumy i łączniki stabilizatora lecz po kilku tyg pojawiło sie dziwne stukanie jakby felga była delikatnie jajowata takie delikatne łup łup łup jak przyspieszam to słychac z wieksza czestotliwością.... oraz jeszcze mam do ogarniecia zawias przód jak auto było na lewarkach to nie widać było zadnych luzów lecze przy przejezdzaniu przez progi albo na wiekszych nierównościach słuchać głuche stukanie w prawym kole.... proszę was o pomoc bo alfa mi sie strasznie podoba ale powoli trace siły do niej... no i doszło jeszcze bujanie alfinki ale to raczej kończące sie amorki

te łup łup to moze byc wina opon. sprawdz czy sa rownomiernie zurzyte

A może kolego po prostu przegub kończy swoje życie. A co do głuchego stukania na nierównościach to obstawiam górny wahacz, lub jeszcze może być poduszka amortyzatora. Skoro mówisz że amory już się kończą to warto byłoby wymienić razem z nimi poduszki.Jak rozbierzesz to ocenisz ich stan.

U mnie na nierównościach głucho stukał właśnie amortyzator.

Kolego moje wahacze tez sprawdzał mechanik i były w pożądku dopóki nie rozebrał ich, co się okazało rozwulkanizowała się guma na tulejach. Również były głuche stuki.

dzięki wszystkim za porady... ale plan jest jednak taki , że autko zimą pakuje sie na garaż i całe będzie rozebrane i wymienione.... myślę, że za 2-3 miechy będe mieć cały silnik i osprzęt na sprzedaż bo plany sa na małą reinkarnacje alfy :) zobaczymy jutro czy łapy silnika podejda jak tak to ostro bierzemy sie do pracy :P..... ale nic nie chce zapeszać co to będzie więc jak narazie cisza w temacie

postaram się zrobić pierwsze foto jak sie wszystko okaże glancuś;p