dwie kwestie dla fachowców

Koledzy posiadam 156 z silnikiem gtv. silnik kupiony przez poprzedniego właściciela(brak kontaktu z nim bo siedzi:D), napewno to gtv tylko nie wiem czy 1,8 czy 2,0 ts! jak to rozpoznać?. przy wymianie rozżądu nie było problemu z wyborem bo wszystko pasowało. Druga kwestia. normalna jazda w trasie z obrotami do 4000 wszystko jest ok. Kiedy trochę alfke popędze przez powiedzmy 10-20sekund i obroty powyżej4 czy 5 tyś zaświeca mi się marchewka. W pracy silnika żadnych zmian. Po ponownym odpaleniu marchewki niema. Dlatego mam pytanie jaka to anomalia przy jeździe na wyszych obrotach, która powoduje pokazanie błędu. Dodam, że na kompie żadne błędy nie są wyświetlane. Dzięki z góry

1 - nie ma różnicy czy silnik z Gtv czy z 156 albo jeszcze innego, prawie wszystkie są takie same a pojemność powinna być wbita w dowodzie. Jeśli nie, na bloku silnika powinny być jakieś oznaczenia
2 - podłączyć pod komputer i sprawdzić błąd gdy występuje bo nie koniecznie będzie zapisany w ECU gdy kontrolka po ponownym odpaleniu silnika zgaśnie

Faktycznie fachowa odpowiedz co do silnika.

Jak zmieniałeś rozrząd to od razu powinieneś wiedzieć- 2.0 ma wałki wyrównoważające i do ich napędu jest dodatkowy pasek w 1.8 tego nie ma.

Komp kasuję błąd dopiero jak 10 razy odpalisz samochód i on nie wystąpi więc tu trafna uwaga, przejechać się z kompem i sczytać jak występuje.

A i jeszcze jedno. Nie wszystkie 2.0 są takie same.

no to wynika,że 1,8

Cytat:

---

Napisał lukaszb

Faktycznie fachowa odpowiedz co do silnika.

Jak zmieniałeś rozrząd to od razu powinieneś wiedzieć- 2.0 ma wałki wyrównoważające i do ich napędu jest dodatkowy pasek w 1.8 tego nie ma.

Komp kasuję błąd dopiero jak 10 razy odpalisz samochód i on nie wystąpi więc tu trafna uwaga, przejechać się z kompem i sczytać jak występuje.

A i jeszcze jedno. Nie wszystkie 2.0 są takie same.

---

Co do samoczynnego kasowania błędów z ECU, tu akurat kolego nie masz racji ponieważ. U mnie czasem zapala marchewa z winy krokowca, po jakimś czasie gaśnie lub po ponownym odpaleniu silnika już nie świeci i przy podłączeniu do FES (przykładowo kilka godzin później) błędów nie ma.

Bo to nie jest błąd. Jak byś jechał i miał wpiętego fesa to też Ci błędu wtedy nie wywali. Jest kilka sytuacji kiedy zapala się marchewa a jako tako błędu nie ma. Np chwilowo bogata mieszanka, spadek napięcia poniżej iluś tam V itp. Niestety do poprawnej diagnostyki nie wystarczy się wpiąć i sczytać błędy, Trzeba też mieć jakieś pojecie o działaniu czujników itp i poprawnie interpretować ich wskazania.