piszczy i stuka!!!

witam:)w czerwcu bylem u mojego mechanika na wymiane paska ,rolek i regeneracja alternatora(zatarte lozyska).jak jest zimniej po odpaleniu, po nocy swiecila i gasla kontrolka ladowania,po wyjechaniu z garazu przestawala.przyzwyczailem sie do tego,tyle ze po naprawie alternatora nic sie nie zmienilo a ostatnio cos z okolic paska i tych rolek strzela ,po zgasnieciu kontrolki jakby przestawalo.przez ok.minute po odpaleniu oroty raz rosna raz maleja ,pozniej sie to uspokaja.co moze byc przyczyna i czy jest to grozne?

hmm kolego z twojego opisu to wynikaja rozne przyczyny takiego zachowania silnika. Moze byc wina regulatora napiecia jesli miales regenerowany alternator ( ale to tez nie jest pewne czy to faktycznie wina regulatora napiecia) A czy swiatla ci mrugaja jak stoi auto wlaczone na biegu jalowym ?? Druga sprawa to te falujace obroty to tez moze byc wina regulatora napiecia ale takze np przeplywomierza albo przepustnicy lub tez silniczka krokowego. ( te wszystkie trzy rzeczy wystarczy dokladnie wyczyscici bedzie dobrze) ale trzeba sie troche z tym pobawic i troche czasu poswiecic i cierpliwosci aby to wszystko posprawdzac i nie wydawac duuuzo pieniedzy na mechanikow. Jakby co to daj znac co tam wymysliles i czy znalazles wlasciwa usterke pozdrawiam :)

dzis miejmy nadzieje ,ze ja odbiore od mechanika.jakas rolka na ktorej kreci sie pasek rozsypala sie,nie wiem dokladnie ktora ,ale juz sie dowidzialem ze jest droga.a co do kontrolki ladowania to niewiem czy ma na to wplyw ta rolka?

Jesli jest to rolka napinacza paska wieloklinowego i ona sie rozsypala to owszem tez moze miec to wplyw na ladowanie. Pozniewaz ona jest na lozysku i jak lozysko siadzie to wtedy rolka traci swe wlasciwosci i juz nie napina paska z taka sila jak powinien byc napiety a nastepstwem tego jest utrata energi ladowania alternatora i swiecaca sie kontrolka ladowania. A jesli po wymianie rolki napinacza kontrolka nie zgasnie a pasek bedzie odpowiednio napiety to zajmij sie sprawdzeniem tego regulatora napiecia bo moze on jest winien. Aha a co do rolki jeszcze to dowiedz sie czy jest taka mozliwosc aby wymienic przy niej lozysko to wtedy zaoszczedzisz bo lozysko powinno byc o wiele tansze niz cala rolka. I daj mi znac co zalatwiles jesli mozesz oczywiscie ok??:) Pozdrawiam:)

wczoraj odebralem belle od mechanika-wymieniony caly napinacz,teraz wszystko chodzi cichutko,tyle kontrolka dalej swieci po dpaleniu przez ok 1 min.ale to tylko podlugim staniu.sprawdzil mi jeszcze alternator jest ok. zmierzyl dodatko ladowanie i gdy swieci kontrolka spada do 8,reszty mu sie nie udalo sprawdzic bo zgasla:)

No to swietnie :) to teraz tylko wsiadac jechac i cieszyc sie z jazdy:) szerokosci i powodzenia zycze :) pozdro

Prawdopodobnie kończą Ci sie szczotki w alternatorze i dlatego rano świeci Ci sie kontrolka ładowania, bądź też regulator nie wyrabia, nie wiem czy w alfie nie ma regulatora razem ze szczotkotrzymaczem, nigdy tego nie sprawdzałem, ale zapewne tak. Koszt takiej przyjemności:) w granicach 50 zł.

raczej bym stawial na regulator lub ma przebicie na uzwojeniu,zreszta jak ciagle bedzie swiecic to juz problem,od tego sa SPECiALISCI (fachowcy) co potafia naprawic lub spier.......:)