Witam,
pytanie do kogoś, kto wymieniał łożysko w tylnym kole w Alfie 33.
Z tego co widzę w częściach to są tam dwa łożyska stożkowe,
czy można napotkać na jakieś kłopoty podczas wymiany?
Printable View
Witam,
pytanie do kogoś, kto wymieniał łożysko w tylnym kole w Alfie 33.
Z tego co widzę w częściach to są tam dwa łożyska stożkowe,
czy można napotkać na jakieś kłopoty podczas wymiany?
jedyne jakie napotkałem to zajechane do granic możliwości bieżnia piasty:( poza tym zero problemow
W warunkach garażowych pewnie trudno będzie to zrobić, np. bez praski...?
nie no co Ty to sie pod blokiem robi:) wez tylko miekki alu wybijak:)
To całe szczęście.
Jak do tej pory to tylko wymieniałem łożyska tylne w Trabancie i pralce ;)
no to zaawansowanie podobne;)
Najmniejszych :-)
No trochę tego smaru Cię upapra.
Dla przypomnienia - łożysko dociągamy z niewielkim momentem - rzędu 32-35 Nm.
A jak ktoś nie posiada klucza dynamometrycznego nakrętkę dokręca do momentu kiedy bęben się zablokuje i luzujemy po 45 stopni aż do uzyskania lekkiego oporu przy próbie zakręcenia. Z regóły wychodzi pół obrotu. Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby coś było nie tak :)
Czyli jak odkręcę tą zaklepaną w jednym miejscu śrubę, to powinien zejść cały bębęn z łożyskami?
W zasadzie tak ale o wiele łatwiej będzie najpierw ściągnąć bęben. Na bębnie zawsze robi się rant który trochę komplikuje ściągnięcie go ponieważ blokuje się o szczęki hamulcowe. Proponowałbym najpierw zdemontować bęben a dopiero potem jak zostanie sama piasta odkręcić tą zaklepaną nakrętkę.