Nie działa ABS

Koledzy było już na temat wiele tematów ale nie było konkretnie takiego jak jest u mnie chodzi mi o ABS kontrolka sie pali już z 3 miesiące i nie gaśnie i oczywiscie ABS nie dziala czytałem na temat wiele i więkrzość pisze ze to samo sie naprawi:) ale to chyba sie nie sprawdzi w mojej alfinie ogolnie obrotomierz dziala bez zarzutów nie ma spadku mocy czasami sie zaświeca kontrolka hamulca ręcznego. Może ktoś bedzie wiedzial w czym dokladnie szukać?

Trzeba podpiąć do kompa sprawdzić który przewód lub czujnik jest uszkodzony,samo raczej się nie naprawi,co do kontrolki to najpierw sprawdź poziom płynu hamulcowego.

Tak płyn jest na maxa a jak mam uszkodzony czujnik o klockow w prawym kole to mozy byc przyczyna braku absu

Uszkodzony czujnik od klocków nie powoduje zapalenie się ABS,najpierw posprawdzaj optycznie uszkodzeń przewodów przeważnie z przodu .

na moje oko to raczej wszystko jest wporządku z kablami ale popatrze jeszcze raz. Dzisiaj znalazlem podobny temat gość napisał ze jak sie przepali zarowka od stopu to razlacza abs?

wątpię że żarówka robi błąd,najszybciej sprawdzisz to podpinając pod kompa,pokarze ci od razu które koło.

ok wielkie dzieki to jutro podjade gdzies do mechanika i sprawdze to.

Miałem podobny problem, do wymiany był czujnik prawy przód, więc trzeba zdiagnozować który to czujnik i wymieniać

9 na 10 przypadków niedziałającego ABS to czujnik.Omomierz w rękę i po kolei po rozpięciu czujnika sprawdź czy ma przejście.

Koledzy ja też to przerabiałem i powiem Wam, że samo się naprawiło. Mało tego, pojechałem do ASO, diagnoza - czujnik - prawy tył, no ale z racji tego, że jego wymontowanie bez ukręcenia graniczy z cudem dałem sobie narazie spokój. O dziwo po 2-3 miesiącach kontrolka zgasła, a ABS dział już pól roku bez zarzutu. Nie jestem specjalistą w tym zakresie, ale wiem, że razem z piastą łożyska jest jakaś magnetyczna korona, po której czujnik zczytuje, często jet tak, że zwykłe zabrudzenie tego magnesu powoduje błąd czujnika. Tak było w moim przypadku.